Obywatele nie chcą się spisywać, prawnicy szkolą, jak się wymigać
Spis powszechny budzi sporo negatywnych emocji – powody to błędy w formularzu, niefortunnie skonstruowane pytania, które wręcz zmuszają niektórych do podawania nieprawdziwych informacji, i ogólna nieufność obywateli wobec władz. Pojawiają się nawet kursy, jak uniknąć przykrego obowiązku...
Emigrant1 z- #
- #
- #
- #
- #
- 485
Komentarze (485)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@marios_x: przeciwnie, nie ma ich zbyt wiele. Polecam zapoznać sie z ustawą.
1. Mają dane z ZUS więc wiedzą ile osób pracuje, ile jest na rencie ile na emeryturze.
2. Mają dane z urzędu skarbowego więc wiedzą dokładnie kto i ile zarabia, ile jest DG, ile spółek i jakiego rodzaju.
4. Jest KRS do ktorego te spółki muszą się co rok spowiadać i składać sprawozdania.
3. Mają
Stawianie oporu pisowskiemu państwu to właśnie najwyższa forma etyki.
Niech mi ktoś w ustawie pokaże fragment uprawniający GUS
@JackCorvinMikkimauz: będzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeśli od początku na "pan/pani" to później wypadałoby nie przechodzić na "ty" - do tego w tym samym zdaniu.
Nie muszę mieć telefonu.
Nie muszę używać komputera, tabletu, smartfona, internetu, itp.
Nie muszę być trzeźwy.
Nie muszę wszystkiego pamiętać.
Skąd mam wiedzieć, kto do mnie dzwoni? Może to naciągacz, jak przy metodzie "na wnuczka"?
Mam w dobie światowej zarazy otwierać drzwi przypadkowym osobom, rozpylającym śmiercionośny aerozol covidowy?
Itp, itd. Dużo można wymyśleć.
Nie tylko covid jest chorobą zakaźną ( ͡º ͜ʖ͡º)
Aha, ja bardzo chciałem się spisać. Tylko choroba alkoholowa mi nie pozwala. Masz mi współczuć i płacić za moje leczenie.
W opcji wiara: można wybrać "inne" i wpisać coś. Jest to jedyne miejsce, gdzie można nie kłamać i wpisać "#!$%@?ć pis"