Maja Kostrzewa nie żyje. Nowe informacje o tragicznym wypadku
W sobotę na torze motocrossowym w Lipnie doszło do wypadku, w którym zginęła Maja Kostrzewa. Chociaż 14-latka pochodziła z Gdyni, to reprezentowała utytułowany klub z Człuchowa. Środowisko motocrossowe jest pogrążone w żałobie.
WPSportoweFakty z- #
- #
- #
- #
- 256
Komentarze (256)
najlepsze
Kiedy wreszcie w Polsce na każdym track day obowiązkowo będą karetki pogotowia? To jest sport wysokiego ryzyka i nie ma co liczyć, że nic się nie stanie.
I druga sprawa: marshals - to oni widzą wszystko, to oni podejmują błyskawiczną reakcję, to oni są pierwsi na miejscu zdarzenia i to oni mogą
@Jofiel: pewnie dlatego nie było karetki bo to nie był żaden track day tylko niezgłoszona jazda
A co do wieku to nie oszukujmy się, ilu z nas ujeżdżało kiedyś motorynki i komarki w wieku 10-11 lat?
@chrominancja: myślę że jej rodzice mimo trwogi nie będą zniechęcać rodziców innych dzieci że to trenują. Od początku wiedzieli że to się może zdarzyć i jeśli to ogarnięci ludzie to po licznych przemyśleniach wyciągną wnioski - tym razem padło na nich, tragedia, ale to się znów wydarzy bo taki jest ten sport.
A co do kobiet w sporcie to chyba trochę wina braku odpowiedniego dla nich sprzętu. Jeśli 90kg umięśniony facet jedzie crossem o wadze ~100kg to ma nad nim dużo większą kontrolę
Wystarczy chwila nie uwagi, rozkojarzenia, czy zasłabnięcia i voila; poważne złamanie, czy przerwanie rdzenia kręgowego to wtedy najmniejsze zmartwienie.
@paliwoda: Czytasz czasem czy literki Ci się mieszają?
@marekmarecki44: Mhm, a później te same osoby narzekają, że kobiety w polsce nie mają zainteresowań, a joga ze sportów to maks.
To jest sport dla każdego wieku, dla każdej płci. Obarczony najwyższym ryzykiem urazów. Jak freestyle narty/snowboard, slopestyle czy zjazdy rowerowe, wspinaczka itd.
Statystycznie ryzyko śmierci nie jest 'super' wysokie, przy zachowaniu odpowiednich środków ostrożności. Podobne do zostania potrąconym jadąc rowerem w mieście. Za