Giełda w USA: spółka z 1 sklepem z obrotem $22 tys. wyceniana na ... $100 mln
Jej szef jest trener zapasów w szkole średniej ale jak widać radzi sobie także w "biznesie" i na "rynkach finansowych". Cała sytuacja pokazuje szaleństwo na giełdzie, a niektórzy porównują obecną sytuację do "bańki internetowej" z końca lat 90-tych. Materiał z Bloomberga /eng
cieliczka z- #
- #
- #
- #
- #
- 90
Komentarze (90)
najlepsze
Różne rzeczy nagle nabierają wartości.
Coś co kiedyś było szajsem dziś sprzedaje się jak dobro kolekcjonerskie.
Takie bańki się pojawiają na byle czym.
@mefiu: Właścicielem są akcjonariusze a nie jakiś jeden prywaciarz. Człowiek wspomniany w artykule jest CEO, a nie właścicielem. Z resztą nawet gdyby to co za problem, może są dogadani z funduszem, który w odpowiednim momencie odkupi akcje?
Komentarz usunięty przez moderatora