aby nie zauważyć ciężarówki po lewej stronie? Jak sie patrzysz w prawo to ciezarowki z lewej nie widzisz, logiczne (⌐͡■͜ʖ͡■)
jak mógł sprawca odjechać jak gdyby nigdy nic po takiej akcji bo byl debilem i skoro jego samochodowi nic sie nie stalo to nie ma poblemu. Ale spokojnie, najpierw dojedzie go sad, pozniej ubezpieczyciel, bo wpadnie regres (⌐͡■͜ʖ͡
Typowe ruszanie frajerów. Mam diesla 2.0 trochę ponad 100 koni (czyli zwykły żółw do przemieszczania się) i kiedy pierwszy ruszam spod świateł odstawiam, tych stojących za mną, na jakieś 30 metrów po kilkunastu sekundach. Dramat, a potem te same osoby wyprzedzają mnie, pędząc nagle nie wiadomo gdzie. W ten sposób na jednym cyklu świateł przejeżdża kilka pojazdów a mogłoby zdecydowanie więcej. Dynamiczne ruszenie, rozpędzenie do odpowiedniej prędkości i jej utrzymywanie, czy tego
@CalibraTeam: no bo jaśnie panowie, pierwsze muszą mieć z 10 metrów wolnego przed sobą, i dopiero wtedy jaśnie pan kierowca wrzuca 1 żeby ruszyć, bo wcześniej szkoda biegu trzymać bo sprzęgło się zużywa xD
@CalibraTeam: Też tak robię i o dziwo już na kursie instruktor mnie tego nauczył, śmiesznie musiało z zewnątrz wyglądać jak L'ka pierwsza rusza ze świateł, czasem nawet z lekkim piskiem opon :D Ale np. jeżdżąc pod Wiedniu zaskoczyło mnie, że tam taka jazda to norma, a wręcz jak nie ruszysz w ciągu 1,5 sek od zapalenia się zielonego światła to słychać trąbienie ( ͡°͜ʖ͡°)
Szacun dla kierowcy ciężarówki. Niewdzięcznik z nissana powinien przyjąć na klatę konsekwencje i się zatrzymać, pomóc, przeprosić i PODZIĘKOWAĆ za uratowanie życia, a nie założyć, że w sumie to YOLO, jadę do domu jak już żyję ;)
Komentarze (282)
najlepsze
Niech gnije w sztumie
Po drugie, kierowca ciężarówki uratował mu życie swoimi umiejętnościami i poświęcając ciężarówkę.
Po trzecie, jak mógł sprawca odjechać jak gdyby nigdy nic po takiej akcji? Powinien dziękować i przepraszać jednocześnie kierowcę ciężarówki.
W takiej sytuacji wyciągamy kierowcę osobówki i bijemy na ulicy!
Jak sie patrzysz w prawo to ciezarowki z lewej nie widzisz, logiczne (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
jak mógł sprawca odjechać jak gdyby nigdy nic po takiej akcji
bo byl debilem i skoro jego samochodowi nic sie nie stalo to nie ma poblemu. Ale spokojnie, najpierw dojedzie go sad, pozniej ubezpieczyciel, bo wpadnie regres (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡
@Bunch: ciekaw jestem, czy ten debil pomyślał "ooo #!$%@? ale nawywijałem, #!$%@?" czy "co za debil w ciężarówce, hehe, #!$%@?ł dobrze mu tak"
Ale np. jeżdżąc pod Wiedniu zaskoczyło mnie, że tam taka jazda to norma, a wręcz jak nie ruszysz w ciągu 1,5 sek od zapalenia się zielonego światła to słychać trąbienie ( ͡° ͜ʖ ͡°)