Czy teleportacja w przyszłości będzie oznaczała śmierć?
Stworzyłem krótką animację na temat teleportacji i tego czy będzie ona w przyszłości oznaczała de facto śmierć.
![PeterGosling](https://wykop.pl/cdn/c3397992/PeterGosling_yO8F91K1Mw,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 251
Stworzyłem krótką animację na temat teleportacji i tego czy będzie ona w przyszłości oznaczała de facto śmierć.
Komentarze (251)
najlepsze
Samo klonowanie (takie 1:1 już dorosłej osoby) rodzi oczywiście rozmaite pytania natury moralnej, które niekoniecznie rodzi teleportacja.
Teleportacja byłoby to przeniesienie (a nie skopiowanie), molekuł ciała z jednego miejsca w drugie. Chociaż oczywiście też nie wiadomo jak ten proces odczułby świadomy byt podlegający teleportacji.
@hellfirehe: Jeśli po drodze zmieniasz te molekuły w coś innego, np. w energię, a potem odtwarzasz, to na jedno wychodzi. A jeśli nie chcesz ich w nic zmieniać, to żadna z tego teleportacja, najwyżej jakieś tunele czasoprzestrzenne, bo jest zachowana ciągłość i wtedy to po prostu podróż jak każda inna, najwyżej z efektami relatywistycznymi.
Do jakich wniosków doszedłem?
Technologia taka byłaby idealna do badania i kolonizacji innych planet. Wysyłamy bezzałogowy statek, który zakłada bazę, tam drukujemy kopię i ta zostaje kolonizatorem.
Nad świadomością również myślałem. Jesteśmy innymi ludźmi niż w dzieciństwie, czy w młodości. Zmieniły się nasze molekuły, wygląd, osobowość, wspomnienia, a nawet nasze DNA ulega
2. Nie wszystkie komórki w organizmie zostają wymienione. Mózg jedyne co robi to się rozrasta do pewnego momentu, po czym następuje proces starzenia. Nie następuje tam "wymiana komórek", a raczej jest to miejsce skąd mamy świadomość.
3. Do dziś nie wiadomo jak działa mózg, czy ma pamięć opartą o energię elektryczną,
Podejrzewam że nawet komputery kwantowe nie będą wstanie określić pozycji wszystkich atomów w naszym ciele i to w czasie rzeczywistym gdzie wszystko znajduje się w ruch.
Wymagało by to najpierw identyfikacji z jakim rodzajem atomu mamy do czynienia. Określenia ile elektronów znajduje się na orbicie - poznania ich prędkości i położenia (co już jest sprzeczne).
Druga faza - jak poskładać.
Utrzymywanie bazy wszystkich atomów wydaje się nie realne, bardzie musiało
Ja bym na to poszedł, a jakbym jeszcze mógł porozmawiać czasem z tą moją kopią, albo