Ktoś, kto bardzo nie lubi Polski, pije teraz zdrowie Ordoiurisów i Kai Godek
Zwalczająca aborcję polska prawica najwyraźniej nie zdaje sobie sprawy, że jej skrajne dążenia wywołają efekt antyrodzinny i depopulacyjny – wbrew głoszonym przez nią sloganom. Prawica jest święcie przekonana, że surowe prawo aborcyjne prowadzi do zmniejszenia liczby. To niekoniecznie tak działa.
spere z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 311
Komentarze (311)
najlepsze
https://medianarodowe.com/chuck-norris-ostro-co-z-wami-ludzie-cenicie-wyzej-rurki-do-picia-niz-zycie/
Linkujecie krytykę polityczną? Co dalej? Komsomolskaja Prawda?
Taka jest rzeczywistość.
I co w tym złego?
@JoginMizogin: A wiesz jak działa system emerytalny? Nie wiesz, bo inaczej byś nie pisał tego komentarza i tego wcześniej też nie.
Komentarz usunięty przez moderatora
Jak na razie to taki efekt wywołał na początku XX wieku w ZSRR powszechny dostęp do aborcji na życzenie.
https://historia.org.pl/2015/07/08/bolszewicka-rewolucja-seksualna/
Nie mówiąc już o tym, że w Hiszpanii jest dokonywanych 100 00 aborcji rocznie i też maja problem z dzietnością.
@Jestembogaty: Tak, tak, na pewno aborcja. Broń Boże żaden głód ani masowy terror. A Stalin, święty człowiek, ocalił Rosję, bo zakazał aborcji.
@Jestembogaty: A w Polsce jest ile? Nie wiesz, misiu
a dzietność i tak niższa niż w Hiszpanii, o której piszesz.