Jak to jest możliwe, że koszty PRZEŻYCIA, a nie życia w kraju, w którym mediana wynagrodzenia to 2500 na rękę, wynoszą prawie 4000 PLN. W tym kraju żałoby się znośnie, ale jednego nie można znieść. Nieproporcjonalność cen w stosunku do zarobków jak tak nasiona, że to nie jest już absurd, to jest wręcz horror i jakieś całkowite odrealnienie. Podliczmy:
Wynajem mieszkania (jeśli nie chcesz się kisić z trzema ukraincami średnio: 1100 zł
Czynsz: 500 pln
Rachunki, gaz, woda, prąd: 500-800 zł w zależności od sezonu
Telefon:40 pln
Paliwo:300 pln
Żarcie: 1000 pln (tak, zaraz się posypie kto wydaje tyle na żarcie, to gadanie wkurza mnie najbardziej, bo żyjecie chyba cenami sprzed dekady, jak ktoś żre tylko makaron z twarogiem to może i wyda, ale teraz 100 złotych to zakupy na trzy dni)
Jakaś rozrywka, żeby się utrzymać przy życiu to skromnie, minimalistyczne: 200 złotych, to i tak wegetacja.
Nie mówię już o wydatkach nieprzewidzianych jak naprawa auta czy dentysta, bo szkoda gadać.
Teraz zsumujmy: wychodzi 3600-3900 na minimalną wegetację i życie z miesiąca na miesiąc. Ja się pytam jak to nazwać jak nie chore, wręcz zboczone toryutowanie Polaków. Jak ktoś może tu jeszcze kurwa żyć. I weźcie pod uwagę, że wyliczyłem ile kosztuje wegetacja a nie życie.
Komentarze (480)
najlepsze
Ale to nieistotne, bo obetnie może 300, może 500zł z całości twojego wyliczenia.
Tak. Jest drogo.
A już miałem zapytać o takie porównanie w stosunku do 2010 czy 2005 roku . No niestety ale typek chyba jest trollem platformianym na usługach.
Lol, Polacy mają to czego pragną więc to nie jest żadne torturowanie tylko efekt naszych własnych przywar, działań i wyborów (spójrz jak dojrzały kwiat narodu ( ͡° ͜ʖ ͡°) czyli emeryci z chęcią wyciąga rękę po nie swoje pieniądze, czy jak na wykopie oceniana jest przedsiębiorczość, chęć samodoskonalenia).
Pocieszające jest to że dzięki rozwojowi internetu
źródło: comment_1612132358ASprwkTA9u4pQBhIOQkBHS.jpg
PobierzKoszty wychodzą mi podobnie jak przy wynajmie kawalerki w dużym mieście,ale place na swoje,a nie na Januszy,którzy nawet nie potrafią wysprzątać kawalerki przed moja wyprowadzką.Ponadto,oferują słaby standard i podwyższają ceny,jak się zadomowisz.W ogóle mi ich nie żal.