Zdaje się, że wszystkim pasuje obecna sytuacja w Polsce.
Nie wystarczy ubrać się w garnitur żeby profesjonalnie zarządzać państwem. Państwo to nie bank, a społeczeństwo to nie pracownicy banku.
amaru-szakur z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 90
- Odpowiedz
Nie wystarczy ubrać się w garnitur żeby profesjonalnie zarządzać państwem. Państwo to nie bank, a społeczeństwo to nie pracownicy banku.
amaru-szakur z
Zdaje się, że wszystkim pasuje obecna sytuacja, w której przedsiębiorcom pozamykano lokale lub drastycznie ograniczono wachlarz świadczonych usług jednocześnie pozostawiając tych przedsiębiorców i ich pracowników bez ochrony prawnej i żadnego realnego wsparcia materialnego.
Wszystkim pasuje nakaz noszenia maseczek na ulicy pomimo, że jest niekonstytucyjny. Nikt się nie przejmuje ani szkodliwością przepisów dla gospodarki ani dla zdrowia.
Deorganizacja służby zdrowia też wydaje się akceptowalna i wszyscy rozumieją, że czasy są jakie są na zasadzie sorry ale taki mamy klimat.
Komentarze (90)
najlepsze
Po pierwsze - nie wszystkim. Nie pasuje, ale nosi się, bo to rozsądne. Niestety proepidemicy mocno promują ignorowanie nakazu, co potem przekłada się na większą transmisję wirusa.
Po drugie - owszem, nakaz jest sprzeczny z konstytucją. Ale za to zgodny z rozsądkiem, więc po prostu wypada się do niego mimo wszystko stosować. Podobnie na przykład nie można nakazać używania papieru toaletowego,
Nie jest konstytucyjne i nie ma wytłumaczenia
@Wilk: na ulicy to rozsądne? Aha. No to chyba nie mamy o czym dyskutować.
O ile w sklepach i zamkniętych pomieszczeniach to jest faktycznie rozsądne, ale na ulicy?
I tak od 30 lat się dzieje ¯\_(ツ)_/¯
Takie podejście nigdy nie będzie w stanie zbudować zjednoczonego i silnego społeczeństwa.
Wyborcy nie mogą brać odpowiedzialności za swoich wybrańców tylko podczas wyborów, należy ich mocno rozliczać z czynów.
Przykład
Zależy od państwa. Tutaj by wystarczył dres, ale można w samych gaciach. Większość i tak ma mentalność niewolnika homo sovieticus i im wystarczą partie. Dzięki partiom, homo sovieticus same sobie fundują "rozrywkę", a ta rozsądniejsza mniejszość (chociaż nazywanie tych co zostali "rozsądnymi" to kwestia dyskusyjna) patrzy na ten cały cyrk z zażenowaniem.
Tak jak na ten "wykop".
@dominikss: nie trzeba wychodzić na ulice. Wystarczy wybrać odpowiednio w wyborach. Po cholerę najpierw wybierać a potem protestować przeciw wyborowi. Większość zdecydowała. W Polsce póki co dyktatury nie ma. Rząd wybrany legalnie. Ja ich nie wybrałem.
Masowych rozruchów nie będzie bo do przyznania się do błędu (tutaj: wyborczego), trzeba mieć odwagę, pokorę i