Bydgoszcz. Tkwił przy zwłokach brata 10 godzin, był problem z kartą zgonu

Jeden z mieszkańców Bydgoszczy w czwartek rano około 7:30 zorientował się, że nie żyje jego 73-letni brat. Mężczyźni mieszkali razem w jednym domu. Medycy odmówili wystawienia karty zgonu. Senior dzwonił

[R.....h]

Chłop nie był zarejestrowany w żadnej z przychodzi, przez co nikt nie chciał brać odpowiedzialności na siebie.
To nie wina pracowników, tylko patologicznego systemu, który już dawno powinien być przebudowany

[ukradlem_ksiezyc]

@Razzish
Oczywiście że tak. Skoro prawo gwarantuje każdemu obywatelowi darmowe leczenie, to po chi się bawić w jakieś zapisy do przychodni? Masz dowód? Znaczy że jesteś ubezpieczony i tyle. Ale gdzie podzialiby się ci wszyscy bezwartościowi gryzipiórkowie?

[ukradlem_ksiezyc]

@mmib:
Art 68 punkt 2 konstytucji

Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Warunki i zakres udzielania świadczeń określa ustawa.

Skoro "obywatelom", to po okazaniu dowodu osobistego powinieneś mieć takie same świadczenia jak każdy.

[Waspin]

W sumie to i tak dość szybko. Mój dziadek zmarł poza epidemią i problemy były prawie identyczne mimo że był ubezpieczony i zapisany w przychodni. Trwało to 12 godzin zanim ktoś się "pofatygował" wypisać zgon

[janusz_z_czarnolasu]

@eb8a: Problem właśnie w tym że żadne. Gdyby miał jakieś korzyści to by się nie ociągał.

[wcinaster]

@janusz_z_czarnolasu:
Ktoś już na wykopie ładnie to opisał. To nie wina lekarzy a systemu. Co najlepsze, jest to kwestia nieuregulowana ustawą i w zasadzie żaden lekarz nie ma obowiązku, Jakaś instytucja wypisuje dyżury i tyle. Lekarz z tego nic nie ma a czasami święta, nie święta musi jechać wiele kilometrów, potem iść jeszcze po błocie kilometr, żeby stwierdzić śmierć rolnika na polu, przy którym całą noc stałą policja.
Akcja była

[Dadas77]

Przypominam Drogim Wykopowiczom, że w Polsce od piątku godz. 18 (zamknięcie POZ) do poniedziałku 8.00 NIE MA osoby zobligowanej do stwierdzania zgonu!!! Przyjęto, że zrobi to lekarz Nocnej Opieki Lekarskiej lecz jest to grzecznościowe i nie ma nigdzie w zakresie obowiązków czynić taką powinność, of kors nie otrzymuje za to kasy- środowiska lekarskie od lat głośno domagają się regulacji tej czynności oraz powołania koronerów lecz Państwo dykty ma ważniejsze sprawy jak pajacowanie

[H.....o]

@Dadas77: Przypominam że w Polsce Ratownicy medyczni nie stwierdzają zgonu wystawiają karte medycznych czynnościa ratunkowych i z tą kartą , zależy od domu pogrzebowego można zadzwonić żeby zabrali zwłoki.

[Dadas77]

@Hybanko: Zabiorą bez stwierdzonego zgonu? A jak się obudzi w lodówce to kto weźmie odpowiedzialność?

[remo41]

Zgon zgodnie z obowiązującym prawem powinien stwierdzić koroner powołany i opłacany przez starostę. Więc nie wiem, skąd te pretensje tu komentujących. Pewnie z niewiedzy...

[WuDwaKa]

@remo41: A taki, że nie ma w miastach takiej osoby wyznaczonej, bo przepisy tego nie umożliwiają.

[Dadas77]

@WuDwaKa: Ogólnie to w weekendy nie ma W OGÓLE osoby, która powinna stwierdzać zgony

[dipalmitoilofosfatydylocholina]

#!$%@? Kasy Chorych wymyślając NFZ i do dziś nie rozwiązali tego burdelu.
Każdy debil który się nigdzie nie zapisał do POZ powinien z automatu być deklarowany w najbliższej przychodni. Przychodnia by za niego dostawała pieniądze i w razie takiej sytuacji nie byłoby watpliwości kto ma jechać. Ba, nawet by z wdzięcznością pojechali do pacjenta który wcześniej ich nie nadwyrężał.

[dr_Batman]

@dipalmitoilofosfatydylocholina: Owszem było by. Przecież lekarz POZ nie ma takiego obowiązku, możliwość tak. Obowiązku nie. Jak nikt im za to nie płaci, to myślisz że lekarze POZ mają ochotę wsiadać w swój prywatny samochód jechać trzy wsie dalej, stwierdzać zgon?

[dipalmitoilofosfatydylocholina]

@dr_Batman: no... nie myślę :) dlatego napisałem tak jak stoi powyżej.
Nikt nie ma ochoty robić czegoś za darmo dlatego tak się dzieje.

[Pan_Mysz]

Niestety ustawa o cmentarzach jest chyba z 63, gdzie kartę zgonu może wypisać i felczer i położna wiejska.
Wystawianie karty zgonu to duże ryzyko, nie znasz się na medycynie sądowej przegapisz przestępstwo i będą nieprzyjemności, poza tym NFZ nie ma w kontrakcie stwierdzania zgonu a lekarz POZ w godzinach pracy powinien być albo w przychodni albo na wizytach domowych a po godzinach pracy zwyczajnie nie pracuje, dlaczego ma robić coś w swoim

[ffrankowski]

@Pan_Mysz: kartę zgonu moze wypisac tylko lekarz. Nie sanitariusz ani polozna

[Pan_Mysz]

@ffrankowski: Felczer to nie sanitariusz, obecnie nie ma ani felczerów ani wiejskich położnych. Prawo jest przestarzałe i stad takie sytuacje.

[LuznyJohn]

Ja #!$%@? jaka sensacja - lekarz nie jebnął wszystkim i nie przyjechał wystawić karty zgonu OD RAZU?
Czy naprawdę już wszystkich #!$%@?ło?

Autor wpisu to debil.

[graf_zero]

Ale gdzie problem? Co że ciało brata w mieszkaniu było?

To nic przerażającego, taki czas oczekiwania to nic szczególnie bulwersujacego.

[sokotra]

Na i co w tym niezwykłego? Tak się czeka, zwłaszcza jeżeli ktoś umrze przed 18.00 a w weekend to nawet nie chce wiedzieć. Problem, że zwykle zwłoki znajdujemy rano więc i czekanie długie, zwykle jest od tego jakiś 1 lekarz, który przecież nie będzie pędzić do trupa kiedy żywi czekają. Taki jest niestety problem ze zgonami w domu a i jak ktoś na ulicy zejdzie to chyba karetka nie zabierze tylko będzie

[gokish]

Jakoś mnie to nie dziwi. Miasto to samo. Sąsiad zmarł dwa miesiące temu. Sąsiadka o 5 rano dzwoniła na pogotowie. Przyjechali stwierdzili zgon. Lekarz który wystawił akt zgonu przybył około 15. A zakład pogrzebowy godzinkę później już zwłoki zabierał.

Sąsiad zarejestrowany ale tyle czekania bo musiał przyjść konkretnie z tej przychodni lekarz aby stwierdzić zgon...

[wrgki]

@gokish: Lepiej jakby lekarz natychmiast po odebraniu telefonu wyszedł z gabinetu, pomachał kolejce cierpiących pacjentów, ubrał kurtkę i pojechał "pomóc" zmarłemu? Zgon powinien stwierdzać koroner, który jest 24/7 pod telefonem dokładnie w tym celu.