ku przestrodze: moja historia z Revolutem
tldr: Revolut zawiesił moje konto do "rutynowej" kontroli. Całość trwa już dwa miesiące, nie mam dostępu do środków i nie mogę zamknąć konta. Ze strony Revoluta zero informacji.
takich spraw jest dużo, przykład: https://www.reddit.com/r/Revol...
ale byłem pewny, że moja zamknie się w ciągu chociaż 14 dni. Do rzeczy:
Cześć. Natchnęło mnie, żeby opisać swoją nieprzyjemną sytuację z Revolutem, której właśnie doświadczam. Z aplikacji korzystam od kilku lat, regularnie.
Nic specjalnego - doładowuje kilkadziesiąt-kilkaset złotych żeby wymienić walutę i kupić coś w internecie. Używam też do różnych subskrypcji, dla spokoju ducha.
Krótko mówiąc nie trzymałem tam na dłużej więcej niż kilkaset złotych, zawsze nadwyżki przelewałem sobie do banku. Jak się okazuje było to całkiem rozsądne.
Na początku listopada otwieram aplikację Revoluta i widzę coś takiego:
Nie zdziwiło mnie to jakoś mocno, bo rok wcześniej też miałem coś takiego. Po napisaniu na chacie zostałem poproszony o zweryfikowanie jeszcze raz tożsamości oraz wyjaśnienie skąd mam pieniądze na Revolucie. Wyjaśniłem i konto odblokowane.
Ale teraz było zupełnie inaczej. Klikam "Chat with us" i po napisaniu na chat dosłownie nic się nie działo. Próbowałem następne dwa dni co jakiś czas, nic. A oczywiście innej metody kontaktu z Revolutem w sumie nie ma.
W internecie przeczytałem, że inne osoby mające ten problem napisały do nich na Twitterze. Tak zrobiłem i na szczęście szybko dostałem odpowiedź, coś w stylu
Wygląda na to, że Twoje konto zostało tymczasowo zawieszone w celu standardowego sprawdzenia. Wiemy jakie to stresujące, ale nie znamy szacowanego czasu trwania tego procesu. Nie możemy też udzielić więcej informacji. Dziękujemy za cierpliwość. Skontaktujemy się gdy tylko skończymy sprawdzać Twoje konto.
Trochę mnie to zmartwiło, bo Revoluta używam codziennie do małych płatności. W dodatku na koncie mam kilkaset złotych, do których straciłem dostęp. Straciłem też kontrolę na subskrypcjami i płatnościami podpiętymi do mojej karty na Revolucie. Spytałem też czy mogę chociaż przelać pieniądze na konto bankowe: odp - nie, dopóki konto jest weryfikowane. Czy mogę zamknąć konto? ta sama odpowiedź
No to czekam.
Od tej pory mogę skorzystać z chatu w aplikacji, dostaję wtedy automatyczną odpowiedź, mniej więcej taką jak powyżej. Gdy coś odpiszę po chwili zjawia się konsultant, który odpisuje jeszcze raz to samo, ale innymi słowami i zamyka chat.
I coś takiego trwa do dziś - czyli już dwa miesiące. Bez perspektyw na rozwiązanie sytuacji.
Znalazłem też formularz reklamacji na stronie Revoluta. Napisałem, za pierwszym razem dostałem taką samą odpowiedź jak wszystkie powyżej. Kilka dni temu wysłałem kolejną i czekam jeszcze na reakcję.
krótko mówiąc - jeśli trzymacie na Revolucie większe sumy, zastanówcie się czy dla spokoju ducha nie wolicie ich przelać do banku. Bo w takiej sytuacji Revolut nie popisuje się niestety postawą prokliencką i zostaje pewnie skarga do banku na Litwie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarze (221)
najlepsze
jeszcze trochę i padnie i potem będzie płacz że "rzont nic nie zrobił, nie kontrolował. kurła gdzie som moje piniondzie"
Użytkownikom tego biznesu - życzę, od lat, szczęścia i powodzenia.
@pinochet: Bo przez Brexit potrzebowali siedzibę w UE najlepiej w kraju który nie słynie z #!$%@? rządu i prawa szczególnie względem Banków. I głównie to zadecydowało dlaczego pomimo zatrudniania większości pracowników w Polsce osrali ten kraj xD Nigdy nie wiesz kiedy podatek bankowy czy inna danino-opłata nie uderzy w twoją firme która obsługuje pół europy.