Navalny o tym dlaczego ban dla Trumpa na Twitterze to głupota.
tłumaczenie w pierwszym komentarzu. Chodzi o późniejsze wykorzystanie tego zdarzenia do banowania osób walczących o demokrację etc.
p_z_jedenastu z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 166
- Odpowiedz
tłumaczenie w pierwszym komentarzu. Chodzi o późniejsze wykorzystanie tego zdarzenia do banowania osób walczących o demokrację etc.
p_z_jedenastu z
Komentarze (166)
najlepsze
2. Oczywiście podczas swojej kadencji, Trump pisał i mówił bardzo nie odpowiedzialne rzeczy. I zapłacił za to swoją porażką w wyborach.
3. Wybory to prosta konkurencja. Możesz wziąć w nich udziął, odwołać się od wyników jeżeli Ci się nie podobają. Wybory są monitorowane przez miliony osób. Ban na Twitterze jest decyzją ludzi których nie znamy, zgodnie z jakąś procedurą
7. Konta ludzi którzy uważają że COVID-19 to spisek działają i publikują normalnie na Twitterze. Ich słowa i teorie zabiły tysiące ludzi. Ale to Trump został zbanowany. Tego rodzaju selektywne działanie (przyp. tłum. czułość działania, wybiórczość działania) wskazuje że był to akt cenzury.
8. Oczywiście że Twitter jest prywatną firmą ALE widzieliśmy i widzimy wiele przykładów w Rosji czy Chinach gdzie takie prywatne firmy stawaly się najlepszymi przyjaciółmi państwa
@Princess-Blue-Moon: Odpowiedzialne za jakieś 50% treści w internecie. W tym jest problem.
@kubex_to_ja: Nie motłoch, a tek kto decyduje co ten motłoch może wykrzykiwać a czego nie...
2. Oczywiście podczas swojej kadencji, Trump pisał i mówił bardzo nie odpowiedzialne rzeczy. I zapłacił za to swoją porażką w wyborach.
3. Wybory to prosta konkurencja. Możesz wziąć w nich udziął, odwołać się od wyników jeżeli Ci się nie podobają. Wybory są monitorowane przez miliony osób. Ban na Twitterze jest decyzją ludzi których nie znamy, zgodnie z jakąś procedurą której nie
@p_z_jedenastu: To skąd Twitter ma wiedzieć, że ktoś ci grozi skoro tego nie zgłaszasz?
Komentarz usunięty przez moderatora
@secret_passenger: Wiesz, ciężko powiedzieć jak zadziałały by fałszywki z laptopami bidena gdyby nie zablokowanie treści...
szkoda, że brak jest refleksji, a dominuje po prostu wrzask i krzyk. a jak się krzyczy, to jest się kompletnie zamkniętym na argumente innych i jedynie można się utwierdzać w swoiich przekonaniach.
no i pytanie - jak wiele osób jest w
Komuchy wykorzystując słowa trumpa, wywołują zamieszki wpuszczając podburzony tłum zmieszany ze swoimi agentami do Kapitolu, biorąc przykład ze swojego protoplasty Adolfa, który spalenie reichstagu wykorzystał do wzięcia za mordę swoich wrogów, teraz jest podobnie.
Bidon wzywa zaskoczonego trumpa do odwołania „swoich” ludzi, ten nagrywa film na telefonie, ale nie ma go już gdzie puścić, bo twiiter, pejsbuk i reszta mediów jest dla niego zamknięta.
Komuchy przy
@b4994: potrzebne źródło
Dezinformacja i zamknięte grupy użytkowników w konsekwencji też do tego prowadzą.
Radykalizację do tego stopnia, że powstają klony popularnych portali, a uwypukla się podział na treści lewicowe ⏮️ i prawicowe ⏭️ - to jest dramat prowadzący ku wojnie ⚔️ i wiecznym konflikcie.
Podział na cokolwiek jest wrogiem dobrobytu. Zamiast dzielić,
@patrolez: Nie, jest dużo gorzej. Aktualnie wojna domowa w USA oznacza koniec cywilizacji zachodu. A Chiny bez nadzoru wejdą jak gorący nóż w masło najpierw w kraje je otaczające, aby potem rościć sobie prawa do coraz większych połaci globu - Afryka, Środkowy Wschód, Europa. Nikt ich nie będzie kontrolował, a wówczas nauka mandaryńskiego to
Bodajże dobry przykład to Jugosławia, gdzie przeciętni Iksińscy potrafili zatrzeć różnice.
Boję się, że jesteśmy w czarnej dupie. Cenzura, w dobrze pojętej intencji, doprowadzi nad do quasi dyktatury, która skazana jest na porażkę w zderzeniu z crème de la crème panującej w Chinach.
Dotychczas uważałem, że patriotyzm to szukanie tego co nas łączy. Przywiązanie do wyższych idei składnia do myśli, aby