@jdef90: Dokładnie xD za dzieciaka latało się na jakieś górki i zjeżdżało na zbity ryj na sankach, tyłku lub co gorsze na nogach xD; nikt o bhp nie myślał.
@jdef90: @DildoShwaggins: o #!$%@?, a my mieliśmy taką górkę i zjazd co drogę dojazdową przecinał, i pamiętam, że kiedyś się pod samochód prawie władowaliśmy xD
Ależ nostalgia mnie naszła! 9 lat, bez problemów, rachunków, stresu ( ͡°͜ʖ͡°) Mieliśmy najbardziej epicki zjazd jaki można mieć, dobre 150 metrów na idealnej, podłużnej hałdzie pokopalnianej. Jak gdyby natura sama chciała, abyśmy tam zjeżdżali, bo drzewa niczym rozstąpione morze czerwone tworzyły wąski bo wąski ale idealny tor z góry na dół. Może troszeczkę trzeba było pokarczować. Jeszcze wtedy były zimy takie, że częściej był śnieg, niż go nie było.
150 pieprzonych metrów zjazdu i to z dobrą prędkością w dół. Worki foliowe, jabłuszka, sanki, zjazdy grupowe, mierzenie czasu na oko -
@Activepl: ja chciałem zjechać na sankach jak na snowboardzie, myślałem że sobie wtedy biodro złamałem. Ale lód zamortyzował upadek widocznie xd bo specjalnie polewałem woda śnieg żeby był lepszy poslizg
Ah kozacko, gdzie te czasy sniegowe :( u nas na rejonie byl zajebisty wąwóz, na oko 100m, gdzie przy dobrych wiatrach mozna bylo doślizgać się do morza! (Gdynia Orłowo here). Na czym to sie nie zjezdzalo... getto snowboard zrobiony ze starego decka od deskorolki... najlepiej w opor
Komentarze (65)
najlepsze
Rodzice:
źródło: comment_1609853563SVLYsCuayJSfnqV8vV0As6.jpg
PobierzMieliśmy najbardziej epicki zjazd jaki można mieć, dobre 150 metrów na idealnej, podłużnej hałdzie pokopalnianej.
Jak gdyby natura sama chciała, abyśmy tam zjeżdżali, bo drzewa niczym rozstąpione morze czerwone tworzyły wąski bo wąski ale idealny tor z góry na dół. Może troszeczkę trzeba było pokarczować.
Jeszcze wtedy były zimy takie, że częściej był śnieg, niż go nie było.
150 pieprzonych metrów zjazdu i to z dobrą prędkością w dół. Worki foliowe, jabłuszka, sanki, zjazdy grupowe, mierzenie czasu na oko -