Co za bydle, i tylko 2 lata mu grożą?
Pijany specjalnie wszedł na tory z psem i czekał aż nadjedzie pociąg. 22-letni Maciej Ch. zdążył uskoczyć. Jego pies zginął. "Zabawę" zarejestrowały kamery monitoringu. Grożą mu tylko 2 lata więzienia.
vnvnation z- #
- #
- #
- 158
Komentarze (158)
najlepsze
Idąc tym tropem można tez stwierdzić że był regularnie gwałcony oraz regularnie pojony alkoholem ...
Normalna kara - spelniajaca swoja funkcje represyjna i resocjalizacyjna - powinna byc praca spoleczna
Komentarz usunięty przez moderatora
Z czego dostanie pół roku. W zawiasach.
A mógł się pośliznąć...
za prace w rzezni to nie wiem co powinno grozic bo zwierzeta tam cierpia porownywalnie do tego psa albo bardziej . np. przepisy nakazuja zeby zwierze w rzezni nie wiedzialo ze czeka je smierc, zwykle niestety nie jest to przestrzegane. Ten pies mial wiec wiecej szczescia niz typowa krowa na hamburgery.
Autor tego wykopu pewnie jest za dozywociem dla pracujacych w zawodzie rzeznika, i kara chlosty dla klientow
Ale za to policja przyjechala szybko, i go aresztowali. Co mu
a tak serio to szkoda by mi ciebie było, bo tego już tak by tego nie olali
I odwrotnie, gdyby np zżarł psa z głodu to myślę że można by to wtedy usprawiedliwić.
Nie wiem czy autor tego wykopu widział film. Pies nie był uwiązany, szedł tylko za / obok gościa. Przed pociągiem człowiek ten nawet nie widział gdzie znajduje się pies. Tak samo mógł on zginąć a pies przeżyć. Zrozumiał bym oburzenie jak by przywiązał psa albo coś takiego.
Wystarczy że wykop z psem / kotem i od razu na głównej. Wg mnie bez
Tylko niestety pies by tego nie zrobił, zostałby przy swoim 'panu' :/ Ktoś wyżej napisał, że dwa lata w więzieniu potrafią złamać życie człowiekowi- po pierwsze, jaki 'człowiek' tak robi (skądś się wzięło określenie człowieczeństwo, tutaj nie bardzo pasuje, więc i człowiek niekoniecznie, chyba że jako nazwa gatunku), a po drugie: mógł pomyśleć. Ja rozumiem, że był pod wpływem alkoholu i niemałym, ale jednak większość ludzi nie robi czegoś takiego
Zgadzam się z Peterem Singerem - mięsożerca pomstujący na dręczycieli zwierząt to jak pacyfista z karabinem w ręku.
Czworonożek z artykułu miał najpewniej przyjemne życie, a i śmierć niezgorszą. Czego nie można powiedzieć o zwierzątkach, które wpierdzielacie na co dzień. Takie kurki na ten przykład - stłoczone po siedem w klatkach o wielkości szuflady. Ścisk jak w PKP. Żeby się nie zagryzły, obcina im się dziobalki. Karmi na
Komentarz usunięty przez moderatora
Chyba odkryles sposob, co robic z przeludnionymi wiezieniami. Po co ta cala resocjalizacja? nawet by 'nie cierpieli'
Byc moze byl morderca, lub gwalcicielem.
Czy wtedy tez bylibyscie tak pelni wspolczucia?
Skoro dla co niektórych psy są nietykalne i nie wolno ich zabijać w żaden sposób (powtarzam: zabijać, nie mylić z zadawaniem bólu) to co powiecie o psach mordercach, które co i rusz jakieś dziecko zagryzą? może należałoby trzymać je za karę w "więzieniu"?
Fajnie jest nie znając
"nie wolno ich zabijać w żaden sposób" WTF?
powiesić na krzyżu i biczować 10 lat ten człowiek zabił... PSA.
i w dodatku był pijany.
co dziennie giną krowy, świnie, mrówki. Psy też powinno się jeść.
Post logicznie właściwy. Faktycznie zabijanie krówek nie różni się pod kątem moralności od zabijania psów.
Post wszakże niewłaściwy ETYCZNIE. Bo i zabijanie krówek (i jedzenie wołowiny), i zabijanie psów - to czynności wysoce haniebne.
masz rację. pod jednym wszakże warunkiem: jeśli traktujesz świat zero-jedynkowo. tak-nie. czarne-białe. złe-dobre. strasznie ubogi taki świat podzielony na pół...