@mike100: Lewicowe szury drą japę na wszystko, to jak z małymi psami, dużo szczekają, mało z tego wynika, no może poza #!$%@? otoczenia i ośmieszaniem siebie samego.
Bardzo madry artykul. Kobiety robią z przyszłych mężczyzn #!$%@? w sukienkach, żeby łatwiej było ich zdominować i manipulować nimi. Nie z nami te numery :)
@bullsh1t: z doświadczenia zauważyłem że kobiety chcą ciepłego miłego i kulturalnego gościa w dzień i drwala, wikinga w łóżku. Masz ją tak przelecieć że będzie sobie po wszystkim robić okłady z lodu. Zauważyłem też że w 4 oczy ma wywalone na władze, ale w gronie znajomych chcą pokazać że to one rządzą w relacji
@rafal-heros: z tym pierwszym się zgadzam, moja kobieta potrzebuje ciepła i partnerskich relacji na codzień i ognia w nocy, natomiast przy znajomych jesteśmy równi i nie konkurujemy o władzę w żadnej mierze.
Ten niby nowoczesny artykuł mówi "chłopcy sa inni" a dlaczego nie "dziewczynki sa inne" lub co jest zgodne z prawda "dzieci się roznią ze wzgledu na plec"
Ten niby nowoczesny artykuł mówi "chłopcy sa inni" a dlaczego nie "dziewczynki sa inne"
@maat_: XD ja #!$%@?ę, typowy Polak, na siłę filozofuje. A nie przyszło ci do głowy, że jeżeli ktoś mówi, że chłopcy są inni, to oznacza: - że dziewczynki są inne - dzieci są różne Artykuł skupiał się na chłopcach i tyle. Być może wcześniej był o dziewczynkach czy dzieciach. To nie jest jakaś potężna praca naukowa, przekrojowa,
@Old_gamer1988: Poddaje w wątpliwość supremację dziewczęcych zachowań, którą to tak kochają gloryfikować nauczycielki. Wielu postępowczynią to się na pewno bardzo nie podoba.
Proszę zauważyć jaki obraz mężczyzny kreuje się teraz w popkulturze. Kiedyś facet na ekranie kipił testosteronem bond, rambo czy głupie seriale jak strażnik teksasu, policjanci z majami itd. Teraz facet w komedii to jest taki plastuś co na niego żona krzyczy, ugania się za kobietami a one mu dają kosza, zwykle tatusiek opiekujący się dziećmi, zabawny, miły. Taki Adamczyk czy Karolak. Już nie pokazują Lindy.
tutaj wielkie narzekanie, że jak to facet ma zagadać? Przecież równouprawnienie... ehhh z takim podejściem to nigdy nie znajdą sobie dziewczyny i kapucynka przy PH będą marszczyć do końca życia.
Nie trzeba być mega atrakcyjnym, żeby znaleźć fajną i wartościową dziewczynę. Tylko trzeba wyjść z piwnicy.
@ydnaa: Mając pewność siebie na poziomie 0 ciężko jest znaleźć fajną i wartościową dziewczynę nie mając dobrego wyglądu. Nawet patrząc na moją koleżankę takie 4/10
- Jako niemowlęta i małe dzieci przeżywają lęki z powodu rozstania z rodzicami. - Kłótliwość, agresywność (zwłaszcza około 14. roku życia) to sprawka skoków poziomu testosteronu, anie tylko charakteru. - Ich mózg rozwija się wolniej niż dziewczynek, co może wpływać na opóźnioną dojrzałość szkolną. - Mają mniej połączeń między półkulą mózgu odpowiedzialną za język a tą, która odpowiada za uczucia. - Potrzebują wyraźnych zasad i świadomości, kto
@JSpeiz: badania psychologów oparte na latach obserwacji dorastających dzieci vs wykopek, który ma własne przemyślenia i mu się wydaje. Ciakawe kto tu może mieć rację?
Chłopcy są traktowani jako dysfunkcyjne dziewczynki. Ich naturalna potrzeba aktywności i kontrolowanej rywalizacji jest przedstawiana jako przeszkoda w wychowaniu i coś co trzeba zwalczać. A później kwik co się stało z mężczyznami.
@SaintNick: Bo dobre dziecko to spokojne dziecko. Jak coś zrobi to już złe dziecko. Dziecko czymś się interesuje ale jest to np drogie to trzeba mu podciąć porządnie skrzydła aby przestało się interesować.
Wygłaszanie takich kontrowersyjnych poglądów w stylu nie ma różnic między płciami powinno być narażone na ostracyzm. Więcej to szkody robi niż pożytku. Pseudonaukowy bełkot.
@SurowyOjciec: Nie trzeba być naukowcem żeby widzieć wyraźne różnice między płciami. Pewnie że są damscy faceci którzy bawią się lalkami i wola koleżanki i dziewczynki które są chłopczycami, jednak to bardzo mały odsetek. Ktoś kto uważa że dzieci to jedna masa i wymaga tego samego od chłopca i dziewczynki jest patentowym debilem. Przez 2 lata opiekowałam się małą dziewczynką i chłopcem w tym samym wieku, dzieci pochodziły z jednego środowiska, dobrze
@arinkao: Jest dokładnie tak jak mówisz. Rozumiem co kieruje tymi półmózgami, którzy paplają o braku różnic. Nie chcą dyskryminacji dzieci, które wyłamują się ze schematów płciowych. Ale litości, róbmy to nie negując biologicznych faktów.
Psychologowie badający naturę chłopców apelują, aby – jeśli to możliwe – nie posyłać ich do żłobków przed ukończeniem trzeciego roku życia. Może to bowiem źle wpłynąć na ich rozwój: rodzić nerwowość, agresję lub emocjonalne wycofanie.
Niewielu rodziców w obecnych czasach może sobie pozwolić na taki luksus. Ludzie emigrują i często mieszkają z dala od rodziny. Mogą liczyć tylko na siebie. Rodzice oddają dzieci przed 1 rokiem do żłobka bo musza wracać do
Komentarze (185)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@maat_:
XD ja #!$%@?ę, typowy Polak, na siłę filozofuje. A nie przyszło ci do głowy, że jeżeli ktoś mówi, że chłopcy są inni, to oznacza:
- że dziewczynki są inne
- dzieci są różne
Artykuł skupiał się na chłopcach i tyle. Być może wcześniej był o dziewczynkach czy dzieciach. To nie jest jakaś potężna praca naukowa, przekrojowa,
@ethics: przecież taki obraz jest też tutaj. #!$%@? w rureczkach, które płaczą na każdym kroku jak to im źle...
@ydnaa: Mając pewność siebie na poziomie 0 ciężko jest znaleźć fajną i wartościową dziewczynę nie mając dobrego wyglądu. Nawet patrząc na moją koleżankę takie 4/10
- Jako niemowlęta i małe dzieci przeżywają lęki z powodu rozstania z rodzicami.
- Kłótliwość, agresywność (zwłaszcza około 14. roku życia) to sprawka skoków poziomu testosteronu, anie tylko charakteru.
- Ich mózg rozwija się wolniej niż dziewczynek, co może wpływać na opóźnioną dojrzałość szkolną.
- Mają mniej połączeń między półkulą mózgu odpowiedzialną za język a tą, która odpowiada za uczucia.
- Potrzebują wyraźnych zasad i świadomości, kto
Więcej to szkody robi niż pożytku. Pseudonaukowy bełkot.
Pewnie że są damscy faceci którzy bawią się lalkami i wola koleżanki i dziewczynki które są chłopczycami, jednak to bardzo mały odsetek.
Ktoś kto uważa że dzieci to jedna masa i wymaga tego samego od chłopca i dziewczynki jest patentowym debilem. Przez 2 lata opiekowałam się małą dziewczynką i chłopcem w tym samym wieku, dzieci pochodziły z jednego środowiska, dobrze
Rozumiem co kieruje tymi półmózgami, którzy paplają o braku różnic. Nie chcą dyskryminacji dzieci, które wyłamują się ze schematów płciowych. Ale litości, róbmy to nie negując biologicznych faktów.
Niewielu rodziców w obecnych czasach może sobie pozwolić na taki luksus. Ludzie emigrują i często mieszkają z dala od rodziny. Mogą liczyć tylko na siebie. Rodzice oddają dzieci przed 1 rokiem do żłobka bo musza wracać do