Tl;dr: Ukraina poprosi o pomoc Turcję, żeby odzyskać Donbas i sprowokuje w ten sposób Rosję do wielkoskalowej wojny i dostanie bęcki. Polskę zaleje fala uchodźców.
@Pan_Buk: Sratatata, Ukraina chwyta się brzytwy w postaci sojuszu z Turcją, bo z kim innym? Polską, która sama ledwo co wiąże koniec z końcem jeżeli chodzi o zbrojeniówkę czy samo wojsko. A może z USA, które ma ich głęboko w dupie, co ładnie pokazali po tym jak najważniejsze rejony (Donbas, Lugansk i Krym) wpadły w ręce ruskich. Jeszcze niby Niemcy, którzy chyba jednak wolą trzymać z ruskimi, bo busness is business.
@hagendagen: @lemek3: streszczałem tylko treść artykułu, to właśnie oznacza skrót Tl;dr (too long, didn't read). Nie dodawałem żadnych swoich przemyśleń. Jak w 2020 roku można nie wiedzieć, co oznacza skrót Tl;dr? W artykule faktycznie postawiono prognozę rozpadu Ukrainy i wchłonięciu części wschodniej do Rosji, ale zachodnia miała być kadłubowym państewkiem o nazwie Galicja.
Zielone ludziki będą walczyć z oturbanionymi ludzikami? Oturbanieni po ewentualnym zwycięstwie ogłoszą Krym niezależnym terytorium o tatarskiej historii, sympatyzującym ze współczesnym imperium otomańskim pod wodzą imperatora Erdogana.
@jeden_z_gapiow: moim zdaniem max co mogą to odzyskać Donbas - i to pod warunkiem że Rosji nie będzie zależeć. Przecież Kebaby nie mają zdolności "projekcji sił", mogą #!$%@?ć Ruskich pod swoją granicą w Syrii, pod Krymem to sobie mogą co najwyżej statek wycieczkowy puścić.
@ostatni_lantianin: sęk w tym, że Rosji zależy na Donbasie. Ale nie dlatego, że chce dołączyć Donbas do Rosji (przynajmniej nie na tym etapie), ale po to, by uczynić z Donbasu wiecznie ropiejący wrzód, który zatruwa Ukrainę od środka, nie pozwalając jej na wydźwignięcie się z chaosu w jakim się znajduje. Co wiecej - statut NATO zabrania przyjmowania państw których granice są nieuregulowane lub będących w stanie wojny domowej. Dla Rosji -
Od dawna już Ukraina sprawia wrażenie, że się rozpadnie. Słabe państwo, słaba gospodarka, gigantyczna korupcja - to przepis na rozpad, który także Polska już przerabiała. Absolutnie się nie zdziwię, jak za kilka lat Ukraina nie będzie już niepodległym państwem.
Komentarze (152)
najlepsze
W artykule faktycznie postawiono prognozę rozpadu Ukrainy i wchłonięciu części wschodniej do Rosji, ale zachodnia miała być kadłubowym państewkiem o nazwie Galicja.
Przecież Kebaby nie mają zdolności "projekcji sił", mogą #!$%@?ć Ruskich pod swoją granicą w Syrii, pod Krymem to sobie mogą co najwyżej statek wycieczkowy puścić.