Awaria "Czajki". "Przyjęto rury nie takie, jak proponowałem"
Awaria rury przesyłowej do oczyszczalni "Czajka"l budzi wiele emocji. Nikt nie chce wziąć odpowiedzialności za problemy i zrzut ścieków do Wisły. Prof. Andrzej Kuliczkowski z Politechniki Świętokrzyskiej opiniował budowę odcinka, który sprawił tyle problemów. Twierdzi, że jego sugestie zignorowano.
login112 z- #
- #
- #
- #
- #
- 91
Komentarze (91)
najlepsze
To jest zabawne. Jak katatrofa ekologiczna jest spowodowana przez partię sprzymierzającą, to mówimy o "przenawożeniu wody". Co to za nowomowa w ogóle?
@MiroslawDE:
Kraków od zawsze zrzucał ~80% ścieków do Wisły (1), dopiero Płaszów II poprawił sytuację. Problem był tak duży, że to jedno miasto dość znacznie zanieczyszczało Bałtyk (!).
Warszawa 15 lat temu zrzucała prawie wszystkie ścieki do Wisły (2), dopiero Oczyszczalnia Południe nieco poprawiła sytuację a Czajka ją całkowicie
Czy mieli związki z producentem tych rur, nie wiem. Nie chcę mi się szukać.
Ale zasadniczo proces wyboru technologii wyglądał na przeprowadzony rzetelnie i na obiektywnych kryteriach.
W każdym razie pisowski zarząd miasta się pod tym rozwiązaniem podpisał. Nie rozumiem czemu dziś się wstydzą.
@graf_zero:
Z profesorami ostatnio to jak ze statystyką - daj mi swoje dane, powiedz co chcesz osiągnąć i znajdę statystykę która to pokazuje (daj mi dane techniczne i znajdę profesora co powie że tak może być).
Zresztą to samo mamy w sytuacji covida, da się znależć lekarzy i profesorów którzy są za noszeniem
Kradli - ale wszyscy - nie wiadomo kto najwięcej.
Decydowali - nie wiadomo kto, bo wszyscy.
Zastosowali źle rury - nie wiadomo kto - ale chyba wykonwacy tylko nie wiadomo ktory.
Brak kanalizacji w okolicznych domach - winny któryś z prezydentów Warszawy - ale nie wiadomo który.
Sugerowałem nie betonować - zabetonowali, nie wiadomo kto, bo na nagraniu słabo widać twarz robotnika.
Połączyli rurę metalową z plastikową -
Komentarz usunięty przez moderatora