Kukiz kompletnie zwariował, rozmawiał z Kaczyńskim ws. JOWów i referendum!
"Spotkałem się ostatnio z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, żeby rozmawiać o jednomandatowych okręgach wyborczych, o referendach" Czy Paweł Kukiz zdaje sobie sprawę z tego, jak wyglądałby sejm z JOWami? Czy wie, jaką propagandę zrobi TVP, w przypadku planu referendum? Czy po prostu jest naiwny?
N....._ z- #
- #
- #
- #
- 259
Komentarze (259)
najlepsze
Chcielibyście żyć w kraju, gdzie partia z poparciem rzędu 40% ma większość konstytucyjną i nie musi liczyć się tak naprawdę z nikim?
Bo ja na przykład nie chciałbym.
https://wyborcza.pl/1,75398,13672266,Sejm_wedlug_JOW__PO___66_5_proc___PiS___32_9_proc__.html
W Szwecji mają
Nie było mnie wtedy na wykopie ale podejrzewam że był tu kiedyś bożyszczem na miarę młodego Sośnierza.
Do dziś z odrazą wspominam, że dałem się nabrać i w 2015 roku dymałem dla niego 2,5h do polskiej ambasady będąc zagranicą.
Z ordynacji proporcjonalnej Fidesz dostał 42/91 mandatów.
Dzięki jednookręgowym mandatom Fidesz dostał 91/106 mandatów.
Jednookręgowe mandaty to najprostsza droga, by partia, która ma >40% poparcia dostała większość konstytucyjną.
Obniża się też "próg" większości zwykłej, PIS z poparciem 30-35% mógłby znów na nią liczyć.
Ale nie martw się, kilka zmian w okręgach wyborczych przed wyborami i sytuacja się odwroci. Przewaga opozycji w Senacie nie jest duża i wystarcza niewielkie zmiany, aby władza wróciła w odpowiednie ręce.
Problemem JOW jest to, że wyklucza małe/średnie partie tak naprawdę na rzecz tych największych. Czyli realnie patrząc wybór byłby między PiS, KO i może Ruch 2050.
Prawdą jest też to, że przy JOW prawdopodobnie ani Konfederacja ani Lewica nie dostałyby się do sejmu, nie zdobyliby większości w żadnym okręgu wyborczym. Patrząc na aktualną tendencję jestem w stanie wierzyć, że do sejmu z
Frekwencja na tym referendum wyniosła zawrotne 7,8%. Faktycznie, naród opowiedział się za JOW-ami, przecież widać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Tytanowy_Lucjan:
Ten system nigdy nie wejdzie. Jest antywodzowski i nie pozwala na umieszczanie miernot na listach, którymi się później łatwo steruje. Układanie list partyjnych to kwintesencja polskiej demokracji i prawie rytuał religijny.
@Arytmetyk:
Nie niszcz tradycji.
"Nową przypowieść Polak sobie kupi, Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi."
Węgrzy nie rozliczą ani opozycji, ani Orbana prędko, bo sam się postarał o to, żeby nie wiedzieli tego, co nie trzeba.