@jaccek_14, widzisz, bo urodziłeś się w innych czasach, gdzie może i niektórzy plagiatują dla zyskania 5 minut rozgłosu w internecie, który jest dla nich całym światem.
Może i jestem dziwny, ale dla mnie sytuacją wyjściową w takich sprawach jest założenie, że ktoś jest uczciwy, a nie na odwrót.
@freqfreq, przecież to rozdzielczość internetowa, przy tym rozmiarze zdjęcia odpowiednie detale uzyskasz każdym szkłem, no chyba że podepniesz denko od Wyborowej albo słoik po kiszonych. :)
Oczywiście to nie jest nic skierowanego przeciwko autorowi, po prostu chodzi mi o sensowność oceniania szczegółowości szkła przy oglądaniu na www. :)
i co, teraz będziecie wykopywać każdą dobrą galerię zdjęć jaka trafi na wykop? tego jest od ch%%a w internecie i nie rozumiem czym akurat ta się wyróżnia aby trafić na główną - bo autor postanowił zrobić sobie autopromocję? litości, od tego są inne strony typu DeviantArt czy Digart..
Dokładnie. Sam digart jest pełen takich. Zaraz się zleci grono psioczących na digarta, ale prawda jest taka, że to raczej komentarze są na tym serwisie denne, nie prace :P Przynajmniej - nie większość... Podobne komentarze i prace znajdziemy na deviantart. Nie widzę różnicy.
Jak ta galeria taka fajna to mogłeś ją dać na tego diagarta chociaż. Bo IMO na wykop to się nie nadaje - wykop jest do szukania perełek w sieci.
Zakopuje. Czemu? bo sie nie nadaje. Jest duzo wiecej fotografow, ktorzy mogliby wyladowac na wykopie ale nie o to chodzi aby wklejac tutaj kazda strone dobrego fotografa (za ktorego akurat Ciebie nie uwazam, moze i masz niezly poziom ale zdjecia na pewno nie powalaja, tysiace takich na flickrze jest). Jezeli ktos zainteresuje sie fotografia to i tak dojdzie do Twojego (i tych lepszych) portfolio (bo mowiles, ze publikujesz tez na stronach w
narmo: W dzisiejszych czasach tanich cyfrowych lustrzanek fotografia nie jest już elitarną dziedziną i każdy, kto chwyci za taką lustrzankę uważa się za artystę, bo bez wysiłku i dodatkowych kosztów może pstrykać i pstrykać.
Święte słowa. Swego czasu popularna na plfoto i innych serwisach "fotowych" przypowiastka:
Młody Adept zrobił pierwszą w życiu fotkę. W pokoju stał kwiatek, to przystawił aparat w pobliżu tegoż i nacisnął. "Piękny obrazek" pomyślał patrząc z dumą
W dzisiejszych czasach tanich cyfrowych lustrzanek fotografia nie jest już elitarną dziedziną i każdy, kto chwyci za taką lustrzankę uważa się za artystę, bo bez wysiłku i dodatkowych kosztów może pstrykać i pstrykać. Takich galerii są tysiące, a fotek miliony, wykopujmy więc rzeczy, które wyróżniają się z tłumu. Sam lubię pofocić, ale żaden ze mnie artysta i zadowalam się linkiem w profilu, nigdy przez myśl by mi nie przyszło, żeby wykopywać swoje
Ech... Kiedy dojdziemy do czasów, kiedy będą oceniane efekty, a nie droga, jaka do nich prowadziła?:) Odpowiednia obróbka w programie graficznym IMHO nie czyni zdjęcia gorszym niż wykonanie tego samego w ciemni. Co więcej, im łatwiejsze i mniej czasochłonne jest uzyskiwanie konkretnych efektów, tym więcej czasu i pola do popisu mamy w wyrażaniu tego, co chcemy przekazać. Ale to tylko moje zdanie. :)
Darzę wielkim szacunkiem tych, którzy zaczynali w czasach siedzenia nad odczynnikami
Swoje pierwsze zdjęcie wywoływałem 4 godziny, tak z 10 razy. Kto wie ile by mi to jeszcze zajęło, gdyby nie kolega który uświadomił mnie, że w tej szafce to się trzyma przeterminowane odczynniki przeznaczone do wyrzucenia ;D
Komentarze (95)
najlepsze
A trochę rozwijając, ładne zdjęcia, podoba mi się tonacja jakiej używasz, a do tego widać, że kompozycja nie poszła sobie u Ciebie na piwo.
Może i jestem dziwny, ale dla mnie sytuacją wyjściową w takich sprawach jest założenie, że ktoś jest uczciwy, a nie na odwrót.
Oczywiście to nie jest nic skierowanego przeciwko autorowi, po prostu chodzi mi o sensowność oceniania szczegółowości szkła przy oglądaniu na www. :)
Jak ta galeria taka fajna to mogłeś ją dać na tego diagarta chociaż. Bo IMO na wykop to się nie nadaje - wykop jest do szukania perełek w sieci.
Święte słowa. Swego czasu popularna na plfoto i innych serwisach "fotowych" przypowiastka:
Młody Adept zrobił pierwszą w życiu fotkę. W pokoju stał kwiatek, to przystawił aparat w pobliżu tegoż i nacisnął. "Piękny obrazek" pomyślał patrząc z dumą
Swoje pierwsze zdjęcie wywoływałem 4 godziny, tak z 10 razy. Kto wie ile by mi to jeszcze zajęło, gdyby nie kolega który uświadomił mnie, że w tej szafce to się trzyma przeterminowane odczynniki przeznaczone do wyrzucenia ;D
Ale w sumie lepszy taki wykop niz kolejne zenujace youtube.