Ktoś wyrzucił setki opon samochodowych na brzegu Sanu. Szukają sprawców
Dziesiątki, a może nawet setki opon zalegających na brzegu Sanu na granicy powiatów sanockiego i brzozowskiego zauważył przypadkowy wędkarz. Szybko powiadomił o...
fyla z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 101
Komentarze (101)
najlepsze
@milo1000: A niby po co mi kilka tysięcy nowych opon?
To na brzegu to nie są nowe opony, a odpad, który do niedawna odbierano za darmo od gościa, któremu kazano to od ludzi zbierać z racji prowadzonej działalności. Powinno się to móc spokojnie do PSZOKu oddać, ale ustawa śmieciowa jest tak skonstruowana, że ty masz tylko płacić, a niewiele poza odpadami typu plastikowe butelki czy
@milo1000: Bo dla cementowni to darmowe i bardzo efektywne paliwo do pieca? W moim świecie gdyby ktoś za darmo mi paliwo dawał, to nie domagałbym się jeszcze od niego kasy za to.
@milo1000: a właśnie do niedawna był do tego zobligowany przez "ustawę śmieciową". Od niego odbierała
banda skretyniałych idiotów
Plan był prosty, biorę busa... zapakuje worki/meble na pakę i wywiozę do zakładu miejskiego, który się zajmuję nieczystościami.
Co się okazuje:
- mogę przywieźć śmieci, ale muszę się z nimi umówić (najpóźniejsza możliwa godzina przyjazdu to 16:00)
- muszę mieć wszystko posegregowane na szkło, plastik, papier, odpady