@Curus_Bachleda: W mojej miejscowości swego czasu był pewien mieszkaniec. Normalny dom, rodzina, dzieci, miał swoje stoisko na lokalnym bazarze. Miał natomiast bardzo nietypowe "hobby". Otóż gdy zapadał wieczór, ów mieszkaniec zaopatrzony w pompkę wędrował po parku (to było jego ulubione miejsce), odziany w długi płaszcz czatował w krzakach na przechodzące dziewczyny. Gdy były już blisko, wypadał zza krzaka, rozpościerał płaszcz (pod którym ubrany był w strój Adama), wyciągał pompkę, wsadzał
Uprzejmie przypominam że bekacz już raz został pobity na przystanku, został też raz zatrzymany przez policję. Konsekwencji nie poniósł, wykręcił się niepoczytalnością.
Komentarze (125)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora