Nic ciekawego, naciągane wszystko żeby sklecić filmik. Jakieś wycieki danych, jakieś zapisywanie słów na serwerach googla wypowiedzianych do asystenta googla (szouk). Liczyłem na jakieś sensacje ale generalnie jakby to była prawda to przecież ten filmik już by mu usunęli z youtuba który przecież należy do googla ;)
Komentarze (5)
najlepsze
Tak, a co?
Liczyłem na jakieś sensacje ale generalnie jakby to była prawda to przecież ten filmik już by mu usunęli z youtuba który przecież należy do googla ;)