Nikogo do usuwania takich ciąż zmuszać nie można, ale jeśli: - rodzice nie wykonywali żadnych badań - wykonali i mimo informacji o wadach płodu, postanowili "ok, będziemy utrzymywać kalekę", to powinni otrzymywać okrągłe 0 złotych wsparcia. Bo to ich własna decyzja i nie widzę powodu, by partycypować w czyjejś chorej fantazji na temat posiadania ciężko chorego dziecka. I tyle.
@kosznajder_: @taddy-kolargol: Nie dawanie kasy ludziom, którzy sami wybrali posiadanie kalekich dzieci = utylizowanie kalekich dzieci i porównujecie to do mordowania ludzi? Wy macie nieźle nasrane pod kopułą.
@kosznajder_: A co do "nienarodzonych dzieci" - to zbiór pusty, tak samo jak zwierzęta niewidzialne i różowe jednocześnie.
Ciekawe że prawactwo tak bardzo zajmuje się płodami, chce żeby kobiety donosiły każda ciążę ale jak w domach dziecka wegetują upośledzone czy chore dzieciaki to już nie chcą ich adoptować i stworzyć wspaniałego domu Hipokryzja prawactwa aż wali po oczach
@1pikoFarad: i nagle prawak sie budzi, kobieta ktora urodzila chorego dzieciaka jest dla niego #!$%@?, dzieciak odpadem ktory powinien sie nie pokazywac na ulicy bo psuje widok czemu prawactwo jakos tak nie chce adoptowac dzieciakow, zwlaszcza chorych? co z ta wasza empatia? znowu na pokaz?
optymalnym rozwiązaniem (i taniej dla państwa by wyszło) byłyby bezpłatne i powszechne (i obowiązkowe?) badania prenatalne w kierunku chorób typu zespół Downa, Pataua, Crouzona, acefalia, amelia, cyklopia itp. Kobieta powinna wiedzieć co urodzi jeszcze przed urodzeniem i mieć możliwość usunięcia takiej ciąży.
Średnia liczba urodzeń w Islandii wynosi 4402 rocznie Średni wiek matek w Islandii wzrósł w ostatnich latach. W zeszłym roku średnia wieku kobiet rodzących po raz pierwszy wynosiła 27,8 Ryzyko urodzenia chorego dziecka znacznie wzrasta wraz z wiekiem kobiety. U matek w wieku 20 lat ryzyko zespołu Downa u dziecka wynosi 1/1667; w wieku 30 lat 1/952; Statystycznie w Islandii powinno się rodzić 4 dzieci z zespołem Downa rocznie, według artykułu rodzi
@ZioLLoS: w USA średnia wieku matek z zespołem Edwardsa to 32,5 lat. Zatem drogie panie, byście nie miały dylematu dzieciaczki się robi w młodości! Najlepiej koło 20 lat!
W w Polsce mamy przedstawicielkę zasady "psa ogrodnika - sam nie może więc innym nie da". Pani Godek ma dziecko z zespołem downa. Możliwe, że rodzina i bliscy odradzali aborcję albo nawet nie wiedziała bo nie zrobiła badań prenatalnych. Jak urodziła upośledzone dziecko to okazało się, że "obrońcy życia" wokół niej się od niej odwrócili i pozostawili na pastwę losu podobnie jak państwo polskie w takiej sytuacji robi. I Pani Godek zaczęła
@sebasan: jak czytam jej wypowiedzi mam takie samo wrażenie. Jakby ona nie godziła się ze swoim chorym dzieckiem i innym kazała chore rodzić. Dodatkowo traktuje to dziecko jak jakąś rzecz, transparent...
Komentarze (662)
najlepsze
@kosznajder_: Niemcy w latach 40 potrafili badać płód i wykrywać wady genetyczne?
- rodzice nie wykonywali żadnych badań
- wykonali i mimo informacji o wadach płodu, postanowili "ok, będziemy utrzymywać kalekę",
to powinni otrzymywać okrągłe 0 złotych wsparcia. Bo to ich własna decyzja i nie widzę powodu, by partycypować w czyjejś chorej fantazji na temat posiadania ciężko chorego dziecka. I tyle.
@kosznajder_: A co do "nienarodzonych dzieci" - to zbiór pusty, tak samo jak zwierzęta niewidzialne i różowe jednocześnie.
Hipokryzja prawactwa aż wali po oczach
czemu prawactwo jakos tak nie chce adoptowac dzieciakow, zwlaszcza chorych? co z ta wasza empatia? znowu na pokaz?
Przecież są takie badania robione...
Średni wiek matek w Islandii wzrósł w ostatnich latach. W zeszłym roku średnia wieku kobiet rodzących po raz pierwszy wynosiła 27,8
Ryzyko urodzenia chorego dziecka znacznie wzrasta wraz z wiekiem kobiety. U matek w wieku 20 lat ryzyko zespołu Downa u dziecka wynosi 1/1667; w wieku 30 lat 1/952;
Statystycznie w Islandii powinno się rodzić 4 dzieci z zespołem Downa rocznie, według artykułu rodzi
Pani Godek ma dziecko z zespołem downa.
Możliwe, że rodzina i bliscy odradzali aborcję albo nawet nie wiedziała bo nie zrobiła badań prenatalnych.
Jak urodziła upośledzone dziecko to okazało się, że "obrońcy życia" wokół niej się od niej odwrócili i pozostawili na pastwę losu podobnie jak państwo polskie w takiej sytuacji robi.
I Pani Godek zaczęła