W Warszawie w tym roku zginęło 20 pieszych. Co trzeci pod tramwajem
Tramwaje to niechlubni rekordziści jeśli chodzi o śmiertelne potrącenia pieszych. Stanowią 0,73% pojazdów jeżdżących po Warszawie, a odpowiadają za śmierć 30% pieszych w Warszawie w 2020 r. Na drugim miejscu są autobusy miejskie.
alteron z- #
- #
- #
- #
- #
- 203
Komentarze (203)
najlepsze
@PozytywistycznaMetamorfoza: To jednoznacznie wskazuje na nieostrożność pieszych.
Uff, jak dobrze, że należę do tych 70% ocalałych od morderczych tramwajów.
Tak, tak, na pewno tramwaj zdecydował sobie rozjechać pieszego. A pieszy na pewno nie wlazł na tory zagapiony.
może ja źle liczę.
Ale jak być wychodzi mi że
36% wypadkow spowodowali motorniczowie.
Tylko pomyślcie.
Jesteś ZAWODOWYM KIEROWCĄ
Jedziesz PO TORACH
Jedziesz DZIEN w DZIEN tą samą trasą.
Jedziesz dość wolno.
A i tak powodujesz więcej niż 1/3 wypadków.
albo to są piesi zagapieni, przebiegający przez ulicę, albo zasłuchani i nie zwracający uwagi na to co się dzieje (część słuchawek zbt dobrze tłumi odgłosy otoczenia - sam mam takie i należy się nauczyć bardziej niż zwykle rozglądać)
porównaj sobie drogę jaką przebywa pojazd do zatrzymaina z prędkości 40 km/h w zależności do tego czy to jest:
- małe auto miejskie
- samochód dostawczy typu furgonetka
- duża ciężarówka (betoniarka, śmierciarka)
- ciągnik z naczepą (TIR)
- tramwaj
- szynobus
jak rozumiem na kolei problemem z ludźmi ginącymi pod torami TEŻ są hamulce?
ruch kołowy w mieście można ucywilizować
Ciekawa anegdota, że dobre kilka lat temu jakaś babka przez telefon próbowała mi sprzedać ubezpieczenie, argumentując je właśnie tym, że jakiś chłop wpadł pod tramwaj we Wrocławiu i takie wypadki się zdarzają xD
Bodajże w Łodzi ktoś jechał roweremw słuchawkach i wjechał pod tramwaj. Wina motorniczego? Ach no bo tramwaj hamuje w miejscu...
Piesi sa często jak święte krowy. Wspolczuje motorniczym
Bo szyny były złe