Porównałem COVID i grypę
Czy COVID jest jak grypa? Bardzo często pytacie, a czasami mówicie wprost, że wirus SARS-CoV-2 nie różni się od zwykłej sezonowej grypy. No to postanowiłem poszperać i porównać dane.
trozek z- #
- #
- #
- #
- #
- 420
- Odpowiedz
Czy COVID jest jak grypa? Bardzo często pytacie, a czasami mówicie wprost, że wirus SARS-CoV-2 nie różni się od zwykłej sezonowej grypy. No to postanowiłem poszperać i porównać dane.
trozek z
Komentarze (420)
najlepsze
Zakładasz tutaj twardo, że ta ilość zgonów i zachorowań to coś pewnego co jest chyba błędem opierając się na tych statystykach.
Problem z tymi statystykami jest taki, że każdy inaczej kwalifikuje te zgony z "chorobami współistniejącymi" a więc istnieje tutaj niezerowy błąd w pomiarze gdzie ludzi którzy umarli by (bez istnienia COVID) na płuca, grypę itp. zakwalifikowano jako zgon na COVID.
Nikt o zdrowych zmysłach nie zaprzecza temu, że ten wirus
Zabijanie muchy pistoletem nie ma sensu.
Autor filmu dobitnie wykazał, że kosztem zdrowia psychicznego Polaków chce zwiększać zasięg swojego kanału by móc na innych filmach w przyszłości zarabiać
Olewanie zaleceń przez społeczeństwo jest wypadową złych działań rządu, sprzecznych informacji ze strony rządu, nie przestrzeganie przez rządzących zaleceń które
Porównywanie covid-19 do grypy nie ma sensu. Covid-19 to powikłanie po infekcji wirusem sars-cov-2. Zdecydowana większość infekcji sars-cov-2 jest praktycznie bezobjawowa. Covid-19 zaś to cytując za wikipedią:
@Arizona12: Raczej nie. To inna choroba. Covid-19 to zapalenie płuc wywoływane przez wirusy (podobnie jest z grypą), a angina to choroba bakteryjna.
2. czy liczył pan śmiertelność z czy bez chorób towarzyszących?
3. czy uwzględnił pan obliczając śmiertelność że rzeczywista liczba zakażonych może być nawet 5 razy większa bo nie
Grypa i wszystkie choroby współistniejące były wcześniej, ale nie mieliśmy covid, dla tego on nam wbija gwóźdź do trumny i służbie zdrowia i pojedyńczym pacjentom z innymi chorobami
grypa+covid = 2,7 większa szansa na śmierć niż sam covid oraz z 50 razy większa niż sama grypa.
@shopen666: dokładnie. Większość ludzi traktuje grypę jakby to było przeziębienie. Przeciwko szczepionkom robi się krucjatę, a przecież od zawsze osoby starsze na nią umierały
Cześć,
Dobry materiał ogółem, lecz moim zdaniem niewystarczająco dobitnie wybrzmiało porównanie z grypą "hiszpanką".
Trzeba chyba mocniej podkreślić pewną kluczową kwestię – porównujesz (jak rozumiem, popraw jeśli się mylę) szacunki zgonów na hiszpankę w NY z okresu szczytu pandemii, czyli nie z pierwszej fali. Pomimo tego i tak stawiasz tezę, że COVID jest porównywalnym zagrożeniem, przynajmniej lokalnie. Mało kto zdaje sobie jednak sprawę, że pierwsza fala hiszpanki była groźna, owszem
@texas-holdem: Potwierdzone? Chyba nie. Zwykłe plotki.
@Pivoo: Przykro mi ale nie rozumiesz sensu dokumentu, który wklejasz. Być może to wynik braków w angielskim (żaden wstyd), a być może tego, że widzisz to, co chcesz zobaczyć, zamiast tego, co autor publikacji w istocie przekazuje. A gwarantuję Ci, że celem stworzenia tego dokumentu nie jest przekazanie jego czytelnikom, że ryzyko poważnych reperkusji dla zdrowia na skutek przejścia COVID-19
Nadal jest to dla mnie zastanawiające, bo biorąc sumę wszystkich hospitalizacji w jakimkolwiek kraju, nie starczyłoby jego populacji żeby zakażonych było 4tys razy więcej.