Przewodnik Wardęgi odkrył, że ten skopiował jego trasę na Islandii i...
![Przewodnik Wardęgi odkrył, że ten skopiował jego trasę na Islandii i...](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_160211415739NCJXRzXecfnLR1mh5mb6,w300h194.jpg)
"za organizowanie "niebezpiecznych wypraw z widzami" zabiera się gość, który dwa tygodnie wcześniej jako jedyny z całej ekipy chował się w nocy przed zimnem w ogrzewanych domkach"... "Witaj w kapitalizmie" - odpowiada Wardęga. Czyli ciąg dalszy przygód plagiatora "oryginalnych" pomysłów
![mic333](https://wykop.pl/cdn/c3397992/mic333_8YQxxqax3u,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 15
Komentarze (15)
najlepsze
Po pierwsze zarzuty o czapkach, rękawiczkach i kremie. Są po prostu niepoważne, to raz, a dwa są nieweryfikowalne, bo pan przewodnik mówi jedno, a Wardęga co innego. Słowo przeciwko słowu.
Co do kopiowania trasy, to też trochę z dupy, bo po pierwsze trasa nie jest niczyją własnością, a po drugiet, przy planowaniu trasy zawsze bierze
No ale tak serio to masz rację, niektórzy ludzie za bardzo się emocjonują tymi internetowymi "starciami". Ja oglądałem parę razy takiego Gargamela na przykład, ale to co on robi ciężko nazwać typowym kręceniem dramy, bo punktuje oszustów i idiotów w raczej prześmiewczej konwencji (te wszystkie "przestery", cięcia, zniekształcanie obrazu), ale z racjonalnymi argumentami i dowodami.
"przewodnik odkrył, że Wardęga skopiował jego trasę" - przecież Wardęga sam mu o tym powiedział. Takie tam #!$%@?, mam wrażenie, że mimo wszystko wiecej prawdy jest po stronie Wardęgi, ale pewnie nigdy nie dowiemy się jak było... i w sumie mam to w dupie ( ͡° ͜