Miałem prawo jechać, a żaden pieszy nie miał prawa wchodzić. To są fakty. - Stwierdził kierowca
Choć potrącił ich na przejściu, choć kierowca z samochodu z prawego pasa zatrzymał się i zeznał, że widział zbliżających się pieszych, on stworzył własną historię. I w nią wierzy
@dobrezdanie: ależ wielu polskich szofermajstrów tak właśnie myśli: pan na samochodzie równy wojewodzie a pieszy jest gatunkiem zwierzęcia (wszak porusza się siłą własny mięśni), co ma prawo przemykać chyłkiem między samochodami.
@Juzef: kolego z punktu widzenia mojego jako pieszego. Najpierw pociąg, tramwaj, ciężarowy, autobus, dostawczak, osobówka, motocykl, rowerzysta, hulsknoga/rolkarz. Potem ja. I powiem Ci to działa bo wciąż żyję. Masy spotęgowanej prędkością nie oszukasz. Nie obronią Cię przed nią żadne przepisy. Nie da się zmienić praw fizyki ustawą. I szczerze. Nie potrzebuje mieć racji i przy okazji być martwym.
Ten kierowca powinien na zawsze stracić prawo jazdy. Nie ma prawa przekraczać prędkości, szczególnie na przejściu dla pieszych. Nie ma prawa wyprzedzać samochodu który się zatrzymał przed przejściem dla pieszych celem przepuszczenia pieszych
On wypadek zapamiętał tak: jechał sobie lewym pasem, widział, że samochód z prawej staje przed przejściem dla pieszych, ale on nie wie dlaczego. Może stało się coś z silnikiem w tym drugim aucie? Nie widział żadnych ludzi w pobliżu
Nie ma prawa wyprzedzać samochodu który się zatrzymał przed przejściem dla pieszych celem przepuszczenia pieszych
@Massad: on nie ma prawa wyprzedzić samochodu na przejściu nawet wtedy, jeśli zatrzymał się żeby poprawić jajka w spodniach.
miałem już z 50 sytuacji, że samochód na prawym zwalnia, zbliża się do pasów, nie mam zielonego pojęcia dlaczego, ale też zwalniam. a tu jeb, ktoś przechodzi. jeżdżę bardzo dużo - gdybym się nie zatrzymywał obok
On wypadek zapamiętał tak: jechał sobie lewym pasem, widział, że samochód z prawej staje przed przejściem dla pieszych, ale on nie wie dlaczego.
@Massad: jak przeczytałem ten fragment to myślałem, że #!$%@?ę. To jakiś stary komuch co zdał prawo jazdy 50 lat temu za flaszkę wódki i uważa, że jak 50 lat jeździ to on już jest mistrzem kierownicy. Ach, szkoda życia chłopaka. Mam nadzieję, że starego barana odseparują od
Czytam komentarze i aż strach chodzić piechotą. Chyba sobie kulę do zorbingu kupie i będę jak chomik #!$%@?ł. @Student_AWAS: @VWgolf3: Pytanie do jaśniepaństwa - jak jedziesz jeden z drugim drogą z pierwszeństwem, to też zatrzymujesz się przed każdym wyjazdem z podporządkowanej i rozglądasz, bo ktoś może wyjechać? no nie sądzę. czemu oczekujecie tego od pieszych? Ludzie mają prawo chodzić zamyśleni, lekko pijani, rozkojarzeni czy z #!$%@? humorem. jak
Kierowca emeryt cukrzyk..... Czemu mnie to nie dziwi #!$%@? jego zachowanie.... Panie ja jerzdze 40 lat #!$%@? się pan..... ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ no właśnie widać co to za ludzie (nie wszyscy wiem większość jest ogarnienta) ale starsi ludzie to roszczeniowe rozkapryszone z #!$%@? ego #!$%@? co wiedzą wszystko lepiej i zawsze są niewinni #!$%@? wszystkiego i zawsze..... Coś jak karta madka polka.....
Ja mam świętą zasadę, że nie wchodzę na pasy, dopóki nie jestem pewien, że samochód na pewno ma zamiar się zatrzymać, a na dwupasmowych nie idę jak święta krowa przez kolejny pas, dopóki nie upewnię się, że samochód nim jadący też się zatrzyma. Do tej pory nie zdarzyło mi się, żeby mi ktoś przejechał przed nosem, ale lepiej samemu zadbać o swoje bezpieczeństwo, niż liczyć na kogoś innego. Cmentarze są pełne tych,
@TenebrosuS: Robię dokładnie tak samo, niestety już wiele razy jakiś samochód przejechał mi przed nosem. Gdyby nie to, ze zatrzymywałem się w połowie i patrzyłem, że auto nie zatrzymuje się, pewnie by mnie zgarnęli już nie raz. To samo obserwuje jako kierowca, ja się zatrzymuje, ktoś obok mnie ma to w dupie, bo przecież patrzy tylko przed siebie.
Dziś przechodzę w deszczu przez pasy, prosta droga, kolorowe gacie na dupie, idę bardzo powoli a debil jadący po przeciwnej stronie i tak ledwie zahamował i prawie wjechał na pasy. Ograniczenie do 40kmh.
@TaDorotkaTaMalusia: Kolega wyżej opisuje sytuację, w której on sam zachował szczególną ostrożność, ale kierujący autem miał totalnie w dupie fakt, że zbliża się do przejścia dla pieszych. I jaka jest twoja recepta? Niech piesi bardziej uważają. Kierowcy już tak mają, że mają w dupie przepisy i absolutnie nic nie da się z tym zrobić.
@TaDorotkaTaMalusia nie wiem jak to jest, że ja w każdych warunkach potrafię i #!$%@?ć 200kmh i zatrzymywać czy zwalniać przed pasami, może jestem magiczny i nie mam oczu w dupie. Wystarczy odrobinę uważać na otoczenie jak się prowadzi 1-3t żelastwa bo to się w miejscu nie zatrzyma... Plus, to ja miałbym połamane nogi gdybym się nie zatrzymał a kierowca zaczął hamować 0.5s później. Niefajnie, trochę by mi to przeszkodziło uprawiać downhill
Stary dziad z betonem zamiast mózgu. 65 kmh na 50, kierowca na pasie obok się zatrzymał a ten walnął w pieszych więc o czym tu dyskutować. Prokurator żąda jakiejś śmiesznej kary.
Komentarze (415)
najlepsze
Choć potrącił ich na przejściu, choć kierowca z samochodu z prawego pasa zatrzymał się i zeznał, że widział zbliżających się pieszych, on stworzył własną historię. I w nią wierzy
@Massad: on nie ma prawa wyprzedzić samochodu na przejściu nawet wtedy, jeśli zatrzymał się żeby poprawić jajka w spodniach.
miałem już z 50 sytuacji, że samochód na prawym zwalnia, zbliża się do pasów, nie mam zielonego pojęcia dlaczego, ale też zwalniam. a tu jeb, ktoś przechodzi. jeżdżę bardzo dużo - gdybym się nie zatrzymywał obok
@Massad: jak przeczytałem ten fragment to myślałem, że #!$%@?ę. To jakiś stary komuch co zdał prawo jazdy 50 lat temu za flaszkę wódki i uważa, że jak 50 lat jeździ to on już jest mistrzem kierownicy.
Ach, szkoda życia chłopaka. Mam nadzieję, że starego barana odseparują od
@Student_AWAS: @VWgolf3: Pytanie do jaśniepaństwa - jak jedziesz jeden z drugim drogą z pierwszeństwem, to też zatrzymujesz się przed każdym wyjazdem z podporządkowanej i rozglądasz, bo ktoś może wyjechać? no nie sądzę. czemu oczekujecie tego od pieszych?
Ludzie mają prawo chodzić zamyśleni, lekko pijani, rozkojarzeni czy z #!$%@? humorem. jak
@Silwerbalk: ładny opis jednej grupy zawodowej:: prezesik bądź inny manager korporacji
@TaDorotkaTaMalusia: Kolega wyżej opisuje sytuację, w której on sam zachował szczególną ostrożność, ale kierujący autem miał totalnie w dupie fakt, że zbliża się do przejścia dla pieszych. I jaka jest twoja recepta? Niech piesi bardziej uważają. Kierowcy już tak mają, że mają w dupie przepisy i absolutnie nic nie da się z tym zrobić.
Potrafisz rozroznic slowa 'czuję' od 'czuje' i do czego sie odnosza?
@stormkiss: Robisz podobne błędy w jednym zdaniu i zwracasz mu uwagę na te same błędy.
Ty tak na poważnie?