Tuzy świata przestępczego i dziwne przypadki aresztu w Białołęce
Funkcjonariusze otrzymywali od przestępców regularne comiesięczne pensje w wysokości 1000 złotych. W cały proceder zaangażowane były trzy adwokatki: Olga J., Monika Ch. i Anna C. To one miały korumpować strażników, wnosić na teren aresztu n-------i i inne towary, a później odbierać za nie pieniądze.
Dorodny_Wieprz z- #
- #
- #
- #
- 5
- Odpowiedz
Komentarze (5)
najlepsze
@felis_lynx: Nie tylko on.