Andrzej Pilipiuk: Agresywność „tęczy” i uległość świata
Ciekawe przemyślenia Pilipiuka w tle afera w Nowej Fantastyce. Pilipiuk: LGBT bezwzględnie uzurpuje sobie pozycję nie tylko dyktatora mód i trendów „artystycznych”, ale również cenzora uprawnionego do decydowania, co wolno, a czego nie wolno pisać, tworzyć, myśleć.
thrawn41 z- #
- #
- #
- 360
Komentarze (360)
najlepsze
a wy się podniecacie
Niech każdy wkłada komu chce gdzie tu problem.
Nie przyszło może nikomu do głowy, że pisanie o homoseksualistach łapiących dzieci w obecnej sytuacji gdzie społeczność LGBT jest #!$%@? przez
Urojen ciag dalszy, czy to sie kiedys skonczy?
Polska fantastyka od zawsze była literaturą mocno niepokorną. Władza traktowała ją jako literaturę niepoważną – a przez to niegroźną. Polscy autorzy już w latach siedemdziesiątych nieraz pokazywali rogi. Powstał cały nurt fantastyki socjologicznej, ukazującej tragedie życia w zmyślonych reżimach totalitarnych lub patologie inżynierii społecznej zmyślonych społeczeństw. Cenzura przymykała na to oko, a ludzie czytali między wierszami…
Kto chciał wbić szpileczkę PRL-owi – siadał do pisania
Poważnie znów atakujecie dziadkami w Wermachtu?
Straszny, tendencyjny, żenujący, szkalujący, nieobiektywny i nie podparty żadnymi faktami tekst.
@komentarzeprawdy: bo niezgodny z twoimi poglądami XD