Poczta i opłaty abonamentowe. Czy to jeszcze legalne? Przeszli samych siebie...
Beschreibung muss sein!
pszekotcur z- #
- 78
- Odpowiedz
Beschreibung muss sein!
pszekotcur zWitam,
Zainspirowany kilkoma wykopkami, powstałymi wobec nasilenia w ostatnim czasie działań Poczty Polskiej w kwestii ściągania zaległych opłat abonamentowych, postanowiłem popełnić ten wpis.
Rachunki trzeba płacić, w szczególności spłacać długi, ale to co robi ostatnio Poczta Polska w sprawie zaległych opłat abonamentowych przekracza wszelkie granice przyzwoitości i świadczy o tym, że w strukturach tej firmy zatrudnieni są ludzie, którym bliżej do świata przestępczego, niż do legalnie działającej, państwowej firmy. W tym przypadku przeszli jednak samych siebie.
Z racji ogarnięcia w temacie, przyszło mi niedawno reprezentować mojego brata, któremu pod koniec lipca zniknęły z konta pieniądze. Rzecz jasna, naczelnik Urzędu Skarbowego zrealizował tytuł wykonawczy wystawiony przez Pocztę Polską z powodu rzekomych wierzytelności, powstałych na skutek niezapłacenia abonamentu RTV. Tytuł wykonawczy dotyczył ostatnich 5 lat niezapłaconego abonamentu za odbiornik zarejestrowany w mieszkaniu sprzedanym ponad 10 lat temu. Odbiornik został wyrejestrowany, ale nie można tego udowodnić wprost, gdyż nikt normalny nie trzyma śmieci przez 10 lat. Na szczęście stanowisko Sądów w tym temacie daje tu szerokie pole manewru, gdyż nie ma obowiązku trzymać tak długo jakiegokolwiek potwierdzenia, a Poczta zwykle nie może udowodnić, że jest się abonentem, bo zawaliła sprawę nadania abonentom ich indywidualnych numerów. Ponadto, skoro przez tyle lat nie interesowali się rzekomą wierzytelnością, znaczy nie uważali, że wierzytelności ta w ogóle miała zaistnieć. Krótko mówiąc, obudzili się z ręką w nocniku i chcą kasy za nic. Tak rzecze Sąd.
Niemniej jednak cała kwota rzekomej wierzytelności zniknęła już z konta, karty poblokowali, kasa wyparowała zanim ktokolwiek zorientował się w sytuacji. Dobrze, że brat nie smażył się wtedy na plaży w jakimś odległym i egzotycznym miejscu (koniec lipca), bo nie wiem jak by się to wtedy dla niego skończyło. Strach pomyśleć. Grabież ta mogła zaistnieć w naszym systemie prawnym ponieważ funkcjonuje w nim tzw. fikcja doręczenia. Poczta wysłała swoje pisma pod mocno nieaktualny adres, gdzie nie mogły zostać odebrane przez adresata, ale dwukrotna próba doręczenia dokumentu w ten sposób dała podstawę prawną do wystawienia tytułu wykonawczego, co do którego rzekomy dłużnik nie mógł wnieść sprzeciwu, gdyż o nim nie wiedział. Dokładnie w ten sposób działali różnej maści oszuści, wykorzystując w swym procederze lubelski e-sąd.
Niemniej jednak szydło wyszło z worka, do sprawy włączyłem się ja i wysmarowałem do naczelnika US odpowiednie pismo, w którym poniosłem przedstawione powyżej fakty, a przede wszystkim wskazałem, że zgodnie z prawem nie można pobierać od jednego gospodarstwa domowego więcej niż jednej opłaty abonamentowej. Wszystko to dlatego, że na nieudolne próby dotychczasowej obrony przyszła odpowiedź, że po sprzedaży mieszkania brat miał przecież odbiornik i na pewno użytkował go pod nowym adresem. Czyli opłata należy się jak psu kość i nie ważne, że instalacja antenowa została w sprzedanym mieszkaniu, a odbiornik nie podłączony na stałe… Wszystko fajnie, ale brat przeprowadził się do mieszkania rodziców, gdzie już istniał działający odbiornik, a kwestia opłat abonamentowych była tam od dawna uregulowana i choćby podłączyć tam jeszcze sto telewizorów, abonament jest jeden.
Na taką argumentacje naczelnik US mógł zrobić tylko jedno, zakończyć tą farsę. A co zrobiła Poczta Polska? Mimo ściągnięcia już całej kwoty z konta, mimo skutecznego wniesienia sprzeciwu i uchylenia postępowania przez naczelnika US, znając argumenty rzekomego dłużnika, Poczta Polska przesłała ponownie swój tytuł wykonawczy, tym razem do ZUS i teraz ta instytucja szykuje się do ściągnięcia z konta rzekomej wierzytelności po raz drugi, tym razem z emerytury… no rzesz kurwa mać!
Komentarze (78)
najlepsze
"Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8."
Wszystkie dowody masz
Najpierw wezwanie przedsadowe a jak nie pomoze to
"Na taką argumentacje naczelnik US mógł zrobić tylko jedno, zakończyć tą farsę. A co zrobiła Poczta Polska? Mimo ściągnięcia już całej kwoty z konta, mimo skutecznego wniesienia sprzeciwu i uchylenia postępowania przez naczelnika US, znając argumenty rzekomego dłużnika, Poczta Polska przesłała ponownie swój tytuł wykonawczy, tym razem do ZUS i teraz ta instytucja szykuje się do ściągnięcia z konta rzekomej wierzytelności po raz drugi, tym razem z emerytury… no rzesz
Oficjalnie oznajmiam nie mam telewizora w dwoch pokojach na komodach ani w kuchni na parapecie radia. Nie slucham tez w internecie radia ani w na komputerze czy na telewizorze ktorego nie mam nie ogladam zadnych
@LepiejWidoczny88: Przecież mieli to wprowadzić... Tak samo nie rozumiem czemu oglądając netflixa miałbym płacić abonament RTV, przecież to jest niedorzeczne.
@stoprocent: gówno prawda. Za komuny też nikt normalny tego gównianego abonamentu nikt nie płacił.
@szopa123: Akurat przeciwnie - wtedy ludzie płacili. Ale po pierwsze to była komuna, w której ludzie się zwyczajnie bali jakikolwiek problemów z "władzą", po drugie to były jakieś śmieszne pieniądze, po trzecie uwczesna telewizja to było jedyne medium, z którego można było czerpać jakąkolwiek informację. A po czwarte - mimo, że to był PRL, to poziom tej telewizji był o
@To_ja_moze_pozamiatam: w pewnym sensie ani jedno ani drugie. abonament jest na "gospodarstwo domowe". czyli takie połączenie użytkowników i mieszkania. jak mieszkasz z rodzicami i oni opłacają abonament to nie ma znaczenia czy masz oddzielny telewizor, nikt nie będzie musiał do tego dopłacać. ale jak tylko się z tego mieszkania wyprowadzisz i zabierzesz ten telewizor, to automatycznie masz nowe gospodarstwo domowe i płacić musisz. ale płacisz ty