Mieszkanie bez kredytu i 10 proc. wpłaty. Emilewicz: Dla tych, którzy nie...
Jadwiga Emilewicz zapowiada zmiany na rynku nieruchomości. Resort rozwoju chce pobudzić budownictwo społeczne i umożliwić uzyskanie mieszkania bez konieczności sięgania po kredyt. Pomysłów na pobudzenie branży jest więcej.
Gustav88 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 106
- Odpowiedz
Komentarze (106)
najlepsze
Upchają uzależnionych od socjalu ludzi w jednym miejscu. Co może pójść nie tak. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ludzie.... kura jego mać. Nie dawajcie za darmo. To tworzy patologie. Macie przykład w USA, co robią murzyny po 50 latach rzucania w nich socjalem.
Niech sobie ci
Był kiedyś program MDM ale PiS go udupił, bo jak ocenił ówczesny wiceminister infrastruktury "nie preferował małżeństw z dziećmi czy też rodzin wielodzietnych". Nie ważne, że płacisz podatki - tobie się nie należy. Należy się Sebie i Mariolce, którzy dnia w życiu
@graf_zero: Nie tropię takich "spisków" w internecie. Po prostu staram się przeczytać artykuł, aby móc się do niego odnieść. A przy okazji rażą mnie takie kwiatki. Tak samo jak towarzysze
Nie wiem co gorsze i smutniejsze, wiceminister która nazywa ludzi z kredytem na swoje własne mieszkania niewolnikami, czy ten pomysł fundowania gett i socjalistycznych pomysłow.
Niestety, będzie coraz gorzej - z taką władzą i takim kierunkiem społeczeństwa.
Dajesz 10% na zaniżonej wartości nieruchomości a później opłacasz jakąś niewielką cześć kosztów najmu. Nie no całkowicie uczciwy program.
@Strzelec_Kurpiowski: Będą mieli ból dupy bo oprócz spłacania własnego kredytu będą musieli jeszcze sponsorować mieszkanie nierobowi.
@Strzelec_Kurpiowski: A ile byś chciał spłacić po 30 latach? Tyle co wziąłeś? Przecież to jest kawał czasu i wartość pieniądza będzie już całkiem inna.
Zanim ta ustawa wyjdzie to definicja "osoby" zostanie opisana na 5 stronach i okaże się że będzie to dotyczyć wyłącznie uprawnionych do 500+, z co najmniej 3 gówniaków, zatrudnionych na umowie o pracę i mieszczących się w 2 progu podatkowym lub najlepiej bezrobotnych, poniżej 30 lat, zamieszkujących
Mało który analityk spodziewałby się jakiegoś nagłego załamania.
Narzekające na wysokie ceny mieszkań wykopki nie są w stanie zebrać się w kilka osób i wybudować czegoś wspólnie tylko wyrzygują frustrację, więc na pewno przyjmie to skalę masową, zwłaszcza biorąc pod uwagę antytalent Polaków do samoorganizacji i niski poziom zaufania społecznego. No ale, żeby nie było, ja nie mam nic przeciwko temu. Najlepiej niech ci, którzy twierdzą,
Komentarz usunięty przez moderatora