Mercedes z 1982 roku w testach emisji spalin lepszy od nowych aut
38 letni Mercedes z dieslem pod maską wypadł w testach emisji spalin zadziwiająco dobrze. Ten przykład pokazuje, że stare samochody z dieslami nie zawsze są ekologicznym złem. (Do modelu wyprodukowanego 38 lat temu dodano katalizator)
redcrescent z- #
- 182
- Odpowiedz
Komentarze (182)
najlepsze
Bez tego by nie miał tak fajnych wyników. Ten test pokazał tylko, że można łatwo zmodyfikować stare samochody aby spełniały normy.
Taki W123 ma 70 koni podczas gdy takie q3 2.0 ma ich z 3 razy więcej.
Fizyki nie oszukacie.
Wodór ma swoje problemy, ale jest łatwiejszym źródłem energii dla przeciętnego Kowalskiego. No i jego upowszechnienie
Zgrabnie pominieto, bo Mercedes by przekraczał obecne normy o dziesiątki tysięcy procent.
Podobnie samo brandzlowanie się emisja CO2 to śmiech na sali.
Przecież to tylko zależy od ilości spalanego paliwa. I niczego innego.
A że ten merc miał spadłby silnik i niewiele palił, to i miał niską emisję co2.
Żadna filozofia.
@nunu85: to akurat jest do tlenków azotu.
Za Wikipedia
Selektywna redukcja katalityczna (ang. selective catalytic reduction – SCR) – technologia stosowana m.in. w silnikach Diesla, której główną zasadą jest zredukowanie w gazach wylotowych emisji cząstek stałych (PM) i redukcja zwiększonej emisji tlenków azotu (NOx).
Więc adblue ogranicza i cząstki stałe i tlenki azotu, a nie tylko tlenki azotu jak sugerujesz.
"Stary diesel osiągnął wynik 216 g CO2/km w laboratorium i średnio 190 g CO2/km podczas badań w RDE (ang. Real Driving Emissions), czyli w warunkach ruchu drogowego. Dla porównania nowa klasa E, która jest aktualnym odpowiednikiem W123 generuje średnio ok. 160 g CO2/km.
(...)
To jednak nie jedyny składnik na który zwrócono uwagę. Wynik dla średniej emisji tlenków azotu (NOx) wyniósł 0,805 g/km. Przyrównując
Ciekawe zagadnienie: Koszt ekologiczny.
Mysle drogi Vincent ze to cos wiecej niz tylko koszt paliwa. Jestem tak daleko od tematu ale chyba kazdy z nas potrafilby dodac pare elementow do rownania zawierajacego koszt wytworzenia (zawierajacy wydobycie, transport, przetworzenie a nastepenie odzyskanie, rozebranie i przetworzenie na material uzyteczny do kolejnych zastosowan) jak rowniez koszty utrzymania (nie tylko samochodu, ale np fabryk) itp.
To wszystko nalezaloby porownac z kosztami rozwoju technologii,
Wymiana samochodów na nowe to zarobek jedynie dla koncernów. Gdyby ludzie jeździli starymi - sami oszczędzaliby kupę kasy, a ludzie zatrudnieni w fabrykach robiliby w warsztatach mechanicznych.
Czy was naprawdę p----------o?
Powrócenie do produkcji beczki XD
Po za tym wyposażyli go w katalizator, ten wynik to jakaś porażka.
Oczywiście banda idiotów od starej motoryzacji przeczyta tylko tytuł i potem w dyskusji będzie pojawiać się beczka w123 jako alternatywa dla tesli.
Szrotomotodoza to jakaś ciężka choroba umysłowa. Naprawdę w koncernach motoryzacyjnych pracują często geniusze ludzie, którym możecie buty czyścić. Wybitne jednostki, ludzie co poświęcili swoje życie technice, zdobywaniu wiedzy.
Sam byłbym ciekaw porownania starego auta z katalizatorem, dpf, adblue z nowym autem ewentualnie nowe auto z wywalonymi elementami układu wydechowego i stare auto bez dodatków.
- ekologia [gr. oíkos ‘mieszkanie’, ‘gospodarstwo’, ‘środowisko’, lógos ‘słowo’, ‘umysł’, ‘rozprawa’, ‘wiedza’],
nauka o strukturze i funkcjonowaniu przyrody na różnych poziomach organizacji, ekonomika przyrody
A ochroną przyrody zajmuje się:
- sozologia - dziedzina wiedzy obejmująca zagadnienia czynnej oraz biernej ochrony środowiska naturalnego (z języka greckiego sódzein znaczy ochraniać; zaś lógos – nauka). Sozologia analizuje dostępne metody i narzędzia służące
SJP PWN
@Gozd: Wydaje mi się, że - czy tego chcemy czy nie - język będzie zmieniał się właśnie tak, aby być wygodniejszy i niekoniecznie tak jak mnie, Tobie czy językoznawcom by się podobało. No i dodatkowo będzie - jak tu - przyswajał trendy i słowa używane w angielskim, czasem nawet zastępując
myślicie, że komu najbardziej się opłacają restrykcje? producentom aut! gdyby ludzie serio brali się za ekologię, to by kazali montować elementy zmniejszające zanieczyszczenia w starszych autach, zamiast zmuszać ludzi do kupienia nowych. jaki jest
Przecież to ci sami ludzie, którzy EGR zaślepiają, dpf wycinają, a katalizator po zakupie sprzedają.
Ewentualnie robią wydech przelotowy aby w------ć przechodniów i ludzi mieszkających w mieście.
Do Polski trafiają audice, które mają zdecydowanie więcej niż 100k km przebiegu. I nie mam na myśli tylko 20 letnich a4 b5.
@wonsztibijski: W Niemczech zakładają. Tam inaczej to działa.To pewnie