Przypomniało mi się, jak kiedyś sąsiadka która posiadała rottweilera jadła z nim Danio z jednej łyżeczki. Masakra, a później latała po dermatologach bo jej się syfy wywalały na twarzy ( ͡º͜ʖ͡º)
@Tomo: oto skutki bajeczki o wyleczonej gangrenie na statku. Staram się uświadamiać ludzi, że lepiej tą twarz jako jedyną izolować od psa (różne pasożyty), zwłaszcza się kulturalnie odpalam jak widzę na necie zdjęcia noworodków i małych dzieci które sa lizane po twarzy/oczach przez ich psy, ale mamuśki mnie zaraz atakują i wyśmiewają.
Gdy my mamy ochotę to przeważnie piesiór pójdzie do okna, lustruje okolice i udaje, że niby nie wie oco chodzi ¯_(ツ)/¯. Pomruczy, zmierzy wzrokiem ........ No dziwnie tak....... Jak już nie wytrzyma to przyjdzie i szczeka na mnie żebym Pańci dał spokój..... W ostateczności podgryza w stopie..... Kurde...Też tak macie? Najważniejsze jest to, że dzieci śpią, można by coś te tego na spokojnie, a tu psina wzrokiem swym patrzy jakbym złym
Komentarze (203)
najlepsze
Na dziecko podziała?