Mieszkańcy na wojnie z deweloperem
Chcieli tylko kupić wymarzone mieszkania, a od ponad roku przeżywają koszmar, bo zaufali deweloperowi. Grzyb oraz smród zawilgoconych pomieszczeń w nowiutkim „M” to tylko jeden z wielu problemów. Najgorsze jest to, że nie mają praw do własnych mieszkań, bo na akty notarialne czekają już ponad rok!
piaskun87 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 205
Komentarze (205)
najlepsze
Nie wiem, kto kupuje z rynku pierwotnego, jeżeli wtórny jest dostępny w tej samej cenie.
@StukilowaRurzowa: tutaj się mylisz. W tamtych czasach było zupełnie inne podejście do projektowania i normy nie były takie jak teraz. Stąd chociażby garaże wysokie na 1,8m- pozdrawiam wszystkich, którzy kupując auto muszą ganiać z metrówką xD
Poza tym od 1 stycznia 2018 miejsce parkingowe się poszerzyło z 2,3 do 2,5m
Jak się kupuje dziurę w ziemi to potem tak jest.
"remember no pre-orders"
Możecie sprawdzić royal resort zakopane ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak bede na dniach w tej okolicy to zrobię Wam zdjęcie bloku z tyłu.
¯\_(ツ)_/¯
MURAPOL S.A.
ul. Partyzantów 49
43-300 Bielsko-Biała
tel. 33 819 33 33
który jest na rynku od 19 lat i którego strona www to https://www.murapol.pl/ odwala fuszerkę, a zdjęcia na ich stronie www to w rzeczywistości zagrzybiałe budy, a dodatkowo nie przekazuje aktów własności ich właścicielom, bo boi się zbiorowych pozwów o fuszerkę?
To oczywiście tylko pytanie nikogo nie obrażam i nikomu nic nie wmawiam, może być inaczej stąd