Pacjentka o jedzeniu w rybnickim szpitalu: gdyby nie mąż, głodowałabym
Temat jedzenia w publicznych szpitalach wraca jak bumerang. Nie dziwne, bo jakość żywienia w publicznych szpitalach nadal pozostawia wiele do życzenia.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 231
- Odpowiedz
Komentarze (231)
najlepsze
- En Pologne stable.
- Ja, in Polen stabil.
Jeśli coś jest nawet zjadliwe, to zawsze jest to najtańsza wersja. Absolutnie najtańsza, taka, że czasem nie wiem skąd oni to biorą, bo prywatnie nie widziałem. Mięso niemal zawsze jakieś mechanicznie zmielone klocki, często zmieszane z tańszymi składnikami. Często "gulasz", wtedy mięsa może być np. 10 gram
@vomalio: @zeroR3
Okolice Rzeszowa, porcja - 13zł.
Dzisiaj do wyboru były:
* zapiekanka z mięsem i boczkiem
* pieczeń w sosie
* filet z boczkiem i serem
* kurczak w warzywach
* filet panierowany
* roladka drobiowa
* cukinia faszerowana
Do każdego dania 2 surówki i porcja ziemniaków.
Komentarz usunięty przez moderatora
2 mld poszło na TVP a na szpitale, lekarzy, pielęgniarki brakuje... naród wybiera typów którzy nic nie robią a potem naród narzeka, że źle. Polacy to idioci.
Wystarczy dosypać do koryta i jak będzie koryto pełne to już nic nie będzie
Białystok. Tutaj masz informację o stawce żywieniowej z jednego z pięćdziesięciu kilku przedszkoli samorządowych.
https://ps81.bialystok.pl/oplaty
Kwoty we wszystkich białostockich przedszkolach opłaty oscylują w granicach 5-6 złotych. Mówię oczywiście o samorządowych, a nie o prywatnych.