Pijany z sądowym zakazem dwukrotnie zatrzymany w odstępie czterech godzin
Dwukrotnie załamany zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, najpierw samochodem, następnie ciągnikiem rolniczym, w dodatku pod wpływem alkoholu – to „dokonania” 61-letniego mieszkańca gminy Rząśnik (woj. mazowieckie, pow. wyszkowski).
Rolnik_123 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 29
Komentarze (29)
najlepsze
Raz, że u nas jest dalej, niestety, społeczne przyzwolenie na tego typu zachowania, a dwa droga postępowania od "zatrzymania" kogoś nietrzeźwego za kierownicą, do skazania go prawomocnie, to są kwestie lat. I w tym czasie on dalej będzie jeździć pijany/naćpany/na zakazie, dopóki nie pójdzie na areszt.
Czyli policja łapie przestępcę, pijanego przestępcę i go ot tak sobie wypuszcza?
Złamania art 244 kk.
Ja nie pisałem o prawie. Ja pisałem o skutecznym eliminowaniu potencjalnych zabójców. I podałem ci przykład, że się da. To w twojej posranej głowie zrodziła się koncepcja (przyznam iście prawnicza, tylko ktoś tak upośledzony mógł na to wpaść) do uwalenia ogólnej tezy na podstawie kruczków prawnych.
Komentarz usunięty przez moderatora
Niestety też znam takie przypadki. Nigdy się nie nauczą...