@xyz372: mnie raz ESP uratował. Tzn w zasadzie mój samochód. Niestety źle dobrałem prędkość do łuku. Mocne szarpnięcie i auto wróciło na tor jazdy. Nie ma tego złego - wyciągnąłem wnioski z tamtej sytuacji o od tamtej pory więcej nie interweniowało. Mimo to wole gdy mam takie strażnika, który do pewnego stopnia mnie wybroni. Trzeba być na prawdę dobrym kierowcą, żeby bez ESP sobie poradzić, bo ten system ma taką przewagę,
@wieczny-student: Niedzielny kierowca raczej nie, brak uwagi, za późna reakcja. Dobre opony oraz sprawne zawieszenie i nie powinien w ogóle wpaść w ten poślizg.
@wieczny-student: co innego gdy się spodziewasz tego że wpadniesz w poślizg a co innego gdy jedziesz zrelaksowany z jedną ręką na kierownicy na pustej drodze i myślisz o wczorajszym obiedzie
#!$%@? oponki są #!$%@?, sam tego wielokrotnie doświadczyłem. Jazda na pewnej, w miarę młodej gumie gwarantuje 70+ km/h w zakręcie śmierci, podczas gdy stare wielosezony (7-12 lat) powodują incydent kałowy już przy 50 km/h w tym samym zwilżonym deszczykiem zakręcie.
Gówno-samochód (jakiś Peugeot kombi) + gówno opony (zapewne łyse) + zła pogoda + kierowca debil (który nie ma świadomości trzch powyższych i ciśnie, jakby jechał co najmniej nowym Porsche 911 na Pirelli P Zero) . Coś więcej jeszcze powinni dopisać? ¯\_(ツ)_/¯
@turbonerd: Normalny samochód, nawet lepszy i nowszy od większości tego co spotyka się na polskich drogach, kierowcy nie znasz, do tego nie jechał wcale dużo szybciej od dostawczaka przed nim, więc nie ma podstaw żeby pisać, że kierowca jest debilem. O oponach też nic nie wiemy, a przyczyn poślizgu mogło być mnóstwo.
Także generalnie twój komentarz nic nie wnosi do dyskusji oprócz niepotrzebnego hejtu.
@glucior: Paaanie, tam to normalka. Trzy pasy, najczęściej najszybciej pojedziesz prawym. Na lewym lecą po 150-200, na środkowym 50-80. Policja przez miesiąc się wzięła i hurr durr zrobili wielką medialną akcję. Po tym czasie wszystko wróciło do normy i rzadko kiedy tam łapią Stingerami.
Można by dodać wciskanie hamulca po utracie przyczepności, ludzie nigdy się nie nauczą, ze po tym genialnym manewrze mogą już w zasadzie puścić kierownicę i powiedzieć: "niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba".
A wystarczyłoby po prostu skontrować bez hamulca, wyszedłby z tego bez problemu.
Komentarze (281)
najlepsze
@mini_van: he he you made my day
Coś więcej jeszcze powinni dopisać? ¯\_(ツ)_/¯
Także generalnie twój komentarz nic nie wnosi do dyskusji oprócz niepotrzebnego hejtu.
A wystarczyłoby po prostu skontrować bez hamulca, wyszedłby z tego bez problemu.