"Zadano mi ponad 70 pytań. To próba zmęczenia i zastraszenia".
Kolejne przesłuchania studentów Uniwersytetu Śląskiego w sprawie profesor Ewy Budzyńskiej. Chodzi o grupę studentów, którzy w marcu minionego roku zarzucili wykładowczyni nietolerancję i homofobię. Sprawą zajmuje się specjalna komisja uczelni. Do akcji wkroczyła też prokuratura i to budzi...
lakukaracza_ z- #
- #
- #
- 83
- Odpowiedz
Komentarze (83)
najlepsze
jak ich dojechali to koniec świata
hahahahahahahahaha
@conan_barbarzynca: Nie szczuli, tylko zgłosili to do odpowiedniego organu uczelnianego który rozpatruje takie sprawy. Mieli do tego pełne prawo i ni c---a nie podpada to pod sprawę karną.
@bartd: Raczej komunistyczna z nastawieniem, że kapuś jest zawsze zły i trzeba go zniszczyć. Niestety nikt pani profesor nie powiedział, że czasy się zmieniły.