"Piekło zwane gimnazjum" - wspomnienia ofiary

Jak wyglądały gimnazja i w jaki sposób zachowywali się jej uczniowie? Na jakiej zasadzie działa poniżanie i mobbing w polskich s…

[m....._]

Wszystko dzieje się z przyzwolenia, lenistwa i koniunkturalizmu nauczycieli

[N.....y]

@maat_: "Nie obchodzi mnie kto zaczął"

[masz_fajne_donice]

Wszystko dzieje się z przyzwolenia, lenistwa i koniunkturalizmu nauczycieli

@maat_: Nie tylko. Skoro klasy dzieci w wieku 15 lat składają się zarówno z patologii nie interesującej się nauką jak i ambitnych uczniów a nauczyciel nie ma narzędzi - może być bardzo surowy co ambitnym utrudni naukę albo zbyt łagodnym co sprawi, że patola wejdzie mu na głowę.

Moim zdaniem bez oddzielenia 10% osób dla których nauka w tym wieku już nie

[mistellaire]

Dlatego każdy przypadek gnębienia i niszczenia mienia powinien lądować w kartotece policyjnej. Rodzice powinni pozywać oprawców swoich dzieci w sądzie, a same mandaty powinny latać na lewo i prawo.

Potem przy ewentualnym sądzeniu za pobicie, rozbój czy kradzież w dorosłym życiu można by spojrzeć w kartotekę i widzieć, że gówniarz kradł i bił od 11 roku życia, więc w sądzie trzeba go porządnie ukarać, bo przejawia oznaki demoralizacji.

Jak matka małego #!$%@?

[megawatt]

Dlatego każdy przypadek gnębienia i niszczenia mienia powinien lądować w kartotece policyjnej.

@mistellaire: jeszcze powiedz, że policjanci mieliby się do roboty wziąć - przecież taka przemoc to jest do umorzenia z powodu niewykrycia sprawców

[KTreu]

@mistellaire: To jest bardzo ładna idea, ale ona nie działa. Nauczyciele wielu rzeczy nie widzą, ciężko często ustalić "kto zaczął". A najgorzej jak gnębiącym jest dziecko nauczyciela. Wtedy gnojek jest nietylkalny.

@sexman ten post jest trochę hiperboliczny, aczkolwiek dobrą ideą jest, żeby aresywne gówniaki poniosły taką odpowiedzialność jak dorosły. Bo jak za dzieciaka ich nauczysz, że takie rzeczy uchodzą na sucho, to sami sobie przerypią przyszłość.

[szperacz]

Okres gimnazjum jest już daleko za mną, ale do dzisiaj mam bardzo negatywne flash backi z tamtych chwil, które chciałbym wymazać z pamięci. Jako spokojny uczeń miałem taki problem (w sumie nie tylko ja), że zawsze znalazł się jakiś cymbał, któremu mój spokój się nie podobał. Zaczynało się niewinnie od słownych zaczepek. Patologia, która miała w dupie naukę, badała na ile może sobie pozwolić w stosunku do tych, którzy się lepiej uczyli.

[wkop2]

@szperacz: Rodzice też by zbagatelizowali: "Nie zwracaj uwagi to przestaną", "Zaczepiają Cię, bo Ci zazdroszczą"

[StemiPL]

@szperacz: Podobnie. Wychowalem sie w ciezkiej dzielnicy wsrod biedy i przestepczosci miasta wojewodzkiego. Mimo, ze nie pochodzilem ze zlej rodziny sam musialem dopasowywac swoje zachowanie do otoczenia aby samemu nie stac sie ofiara. Niektorzy ze "znajomych" z gimnazjum nawet nie zdazyli go ukonczyc bo dostali wyroki, niektorzy grube za wspoludzial w zabojstwie, inny za usilowanie, duza czesc za caly wachlarz paragrafow. Dzisiaj, 10 lat po skonczeniu gimnazjum za wiele rzeczy mi

[megawatt]

Oczywiście po likwidacji gimnazjów problem zniknął?

sprawdźmy co na to mówią badania, najnowsze badanie z 2019 roku (czyli po likwidacji gimnazjów)
Ze statystyk wynika zatem, że przemoc w szkole wśród rówieśników (grupa od 6 do 15 lat) jest powszechna (doświadczyło jej 70 proc. respondentów) i może przybierać różne formy, od słownej czy fizycznej, po psychiczną i tę istniejącą w sieci.
https://www.gosc.pl/doc/5981092.Przemoc-w-szkolach

[NoOne3]

Oczywiście po likwidacji gimnazjów problem zniknął?

@megawatt: Myślę, że problem przemocy w gimnazjach został tym posunięciem całkowicie rozwiązany ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[megawatt]

Myślę, że problem przemocy w gimnazjach został tym posunięciem całkowicie rozwiązany ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@NoOne3: nie ma gimnazjów, nie ma przemocy w gimnazjach

[lewymaro]

standard

[s.....d]

@lewymaro: Jakież to niestety prawdziwe. Jak człowiek bronił się przed patusami w szkole to często słyszał ten tekst. Cieszę się że już jestem dorosłym pracującym człowiekiem bo dziś jakby ktoś by mnie zaczepił to mogę komuś prawnie i bronią białą dowalić nie mówiąc o tym że człowiek trochę podrósł.

[s.....d]

@bekazwypoku: Zależy od sytuacji. Jakiś czas temu wychodziłem ze sklepu i zaczepił mnie menel wyższy ode mnie i ochroniarz dziadek udawał ze zajścia nie widział. Widziałem że żul zaczął podchodzić i coś sapał a ja zabierałem wózek do auta z zakupami. W pewnym momencie wyciągłem teleskopa i pojechałem go od śmierdzących meneli a menel oczywiście spękał a ochroniaż dalej udawał że nic nie widzi. I jakoś nie widzę żeby mi wezwanie

[sylwke3100]

Gimbaza to był zwierzyniec i trzoda chlewna.

@Nuubeczek: No tak bo teraz ten problem magicznie zniknął( ͡° ͜ʖ ͡°)

[DRESIARZZ]

No tak bo teraz ten problem magicznie zniknął( ͡° ͜ʖ ͡°)

@sylwke3100: No tak w gimnazjach zniknął całkowicie.

[S.....9]

Każdy sie tak potem tłumaczy xD Zobaczymy jak twój bękart będzie gnębiony przez takiego samego patusa jakim sam jesteś, tez mu sie powie że to nie twoja wina że nie umie sie postawić ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[rudolf15]

@SamiecAlfa69: Pewnie wyniesie to z domu i sam też będzie gnębił ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[ponury_energetyk]

Też przeszedłem swoje małe piekło (byłem jednym z grubszych, większych i wolniejszych ;D ) tylko dlatego że miałem zawsze opór żeby #!$%@?ć jednemu takiemu czy drugiemu w pysk bo bałem się potem przypału. Po jednej akcji na wfie jak którymś #!$%@?ąłem o ściane to się uspokoiło. Dlatego syna od najmłodszych lat wyśle na jakieś sztuki walki żeby sobie z takimi #!$%@? poradził. A jak wybije zęba takiemu, trudno zapłace, ale będzie miał

[v.....6]

@ponury_energetyk: prawidłowo, możesz dziecku wpajać przenajświętsze morały ale są sytuacje, gdzie tylko pięść rozwiąże sprawę.

[KTreu]

@Kryki: on ma rację.
Dzieciaki nie mają na tyle wyobraźni żeby zakumać filozoficzne rozkminy. Czasem albo oddasz mocniej albo masz przesrane.

[piter-forfiter]

A powiedz rodzicom takiego zwyrola, idioty i psychopaty, że ich pociecha to agresywne bydle, które nie umie sklecić jednego sensownego zdania, nie umie podstawowej tabliczki mnożenia albo kilku prostych dat na historię to nie dość że się nie odczepią, będą straszyli sądem to jeszcze dyrektor w ich obronie stanie. Prawda jest taka, że odkąd w Polsce wybudowali pierwszy szkolny budynek to zawsze było przyzwolenie na katowanie słabszych. Tak było u mnie, u

[rudolf15]

@piter-forfiter: "Oskarek nie jest taki"

[Tommy__]

@piter-forfiter: U mnie w gimnazjum był jakiś agresywny debil w innej klasie. W sumie cała szkoła o nim gadała bo jakiś beznadziejny przypadek.

Kiedyś na lekcji rzucił krzesłem w nauczycielkę, skakał po ławkach i mówił do niej wyzwiska. Jakiś koleś to nagrywał telefonem i wrzucił do neta. Na kolejny dzień był wóz TVNu pod szkołą i robili reportaż xD. Pamiętam, że jeszcze mówili o tym między innymi w Teleexpress i w

[rafal-heros]

Poznałem dziewczynę, która z powodu swojego wyglądu miała nieprzyjemności w szkole. Dziewczyna zrobiła sobie operację, ale kompleksy i zryta psychika została. Każdy przymiotnik miał dla niej znaczenie, zero dystansu do siebie, terapie u psychologa gdzie trzeba wyprostować już nawet nie drut a stalowy pręt. Wszystkim którzy krzywdzą innych chcę powiedzieć, że #!$%@? wam w dupę, zostawiacie za sobą poranione dusze i zniszczone życiorysy tak jak życiorys tej dziewczyny.

[Altar]

@Elrondka88: Prawdopodobnie rozkminiała (na swoją niekorzyść) każdy przymiotnik, jaki o sobie usłyszała. Obstawiam, że łatwo wpadała w smutek, złość, albo się obrażała.
Mnie ciekawi co sobie zoperowała i czy była aż tak brzydka, czy po prostu przeciętna z kompleksami karmionymi przez gówniarzy.

[E.....8]

@Altar: ja mam tak samo od zawsze