Co nie zmienia faktu, że aktor z małego kraju moze być lepszym aktorem niż gwiazda światowa, pierwszy lepszy przykład, aktor jeden miny Nicolas Cage. W zasadzie Arnold też jest mega słaby ( ͡°͜ʖ͡°) aczkolwiek z czasem zrobił się po prostu zabawny.
Marcin Staniszewski (Beneficjenci splendoru): "Dlatego ja nigdy nie nazywałem się artystą. To pierwszy krok do zostania jakimś dziwakiem, parodią samego siebie, a takich nam w Polsce nie brakuje. Artystów przez duże A, którzy są smutni i groteskowi. Niestety, to często bohaterowie mojej młodości. Przykre. Kiedyś mieli swoje pięć minut, a teraz żebrzą o uwagę, o trochę ciepła, ale są zupełnie oderwani od rzeczywistości, nic nie jarzą. Obcuję z
Nie rozumiem zachwytu tą wypowiedzią bo to co Linda powiedział to nic odkrywczego czy nowego, lubię jego grę aktorską i szanuje dorobek ale ten materiał jest słaby w porównaniu do dziesiątek innych wywiadów.
Komentarze (244)
najlepsze
@nabzd: co cie inni obchodzą?
@Anakee:
Nic, ale ewidentnie poziom żartu dostosowany jest do widowni.
W zasadzie Arnold też jest mega słaby ( ͡° ͜ʖ ͡°)
aczkolwiek z czasem zrobił się po prostu zabawny.
Został gwiazdą filmową, bo był już znany w USA za młodu, gdy wyglądał tak:
XD
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Marcin Staniszewski (Beneficjenci splendoru): "Dlatego ja nigdy nie nazywałem się artystą. To pierwszy krok do zostania jakimś dziwakiem, parodią samego siebie, a takich nam w Polsce nie brakuje. Artystów przez duże A, którzy są smutni i groteskowi. Niestety, to często bohaterowie mojej młodości. Przykre. Kiedyś mieli swoje pięć minut, a teraz żebrzą o uwagę, o trochę ciepła, ale są zupełnie oderwani od rzeczywistości, nic nie jarzą. Obcuję z
https://youtu.be/xfgCNJY2f-Y?t=23
(dyskusja z lewicowcem jest jak rozmowa z bloczkiem betonowym).
No- #rigcz