Jak trwoga to do publicznego szpitala, czyli klęska prywatnej ochrony zdrowia
Co najmniej dwa trupy ma już na sumieniu jeden z prywatnych warszawskich szpitali. Pacjenci przebywali na oddziale hematoonkologii, który był ogniskiem koronawirusa. Władze placówki zamiast leczyć i izolować, postanowiły wysłać zakażonych na domową kwarantannę, w wyniku czego dwoje osób zmarło.
r.....v z- #
- #
- #
- #
- 7
Komentarze (7)
najlepsze
To tak jakby ktoś napisał sensacyjny artykuł że "prywatny ochroniarz z Biedry nie ma szans z Policją".. no wow, niespodzianka
Kto dostaje kasę z OBOWIĄZKOWYCH składek czy przypadkiem nie NFZ i Państwowe szpitale? Zatem kto ma obowiązek zapewnienia odpowiedniej ochrony zdrowia...
Gdyby rzeczowo została opisana sytuacja to prywatna placówka nie miałaby powodu do pozwu, a już na pewno nie do wygranej.