Umorzyli sprawę prokuratora - przekroczenie obrony koniecznej nie było rażące
Sprawa związana z użyciem broni przez prokuratora wojskowego, który pod koniec października ubiegłego roku oddał strzały, raniąc dwóch mężczyzn, została umorzona. Śledczy uznali m.in., że prokurator mógł poczuć się zagrożony, a przekroczenie granic obrony koniecznej "nie było rażące".
biesy z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 81
Komentarze (81)
najlepsze
No tak ale jeśli ja bym kogoś postrzelił w obronie koniecznej broniąc siebie i bliskich już bym pierdział w pasiakach. I nie chodzi mi o to że prokurator został uniewinniony bo powinien, chodzi mi o to że przeciętny obywatel zwykle w takiej sytuacji sam staje
Dwa pijane gnoje w środku nocy wskoczyły na dach samochodu kempingowego, z niego skoczyły na mur, a z muru wdrapali się na garaż przy budynku. Jeden pijany gnój wlazł na pierwsze piętro budynku i uwiesił się na kratach okiennych w sypialni, drugi pijany gnój wlazł po rynnie na dach i zaczął na nim skakać. A na Milicji zeznali że nie chcieli się włamać, tylko nudziło im się na
Zawsze będą równi i równiejsi.
Nie wiem, o którym "normalnym człowieku" piszesz, ale czy to była ta sama sytuacja -- obrona miru domowego, na który od 3 lat jest dodatkowy artykuł dodający dodatkową ochronę prawną komuś, kto broni się we własnym domu?
Innymi słowy -- obrona przed napaścią na dom jest traktowana bardziej pobłażliwie niż jakbyś przed podobną napaścią obronił się na ulicy.
A wojaczek jakiś postrzelił dwóch gówniarzy co po płocie łazili i wszystko ok.
A tyle było tu wykopków broniących biednej młodzieży co tylko poszła na papierosa a dostała kulkę..
W pierwszym artykule to byli "chłopcy", potem zmienili się w "nastolatków".
Teraz jednak dorośli i okazali się "mężczyznami". ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Prawidłowo, tak właśnie powinno to wyglądać w całym kraju.