Ostatnio na mikrobiologii sie bawilismy, ale nie mikroskopem tylko prostym zestawem: plytka petriego z podlozem dla bakterii (po prostu podloze organiczne umozliwiajace okresowy wzrost) podzielona na trzy czesci, kciuk (kciuka kazdy uzywal swojego, nie byl to kciuk dolaczony do zestawu).
W pierwszej czesci odcisnalem kciuka, w drugiej umytego mydlem kciuka, w trzeciej kcika zdezynfekowanego. Plytki oczywiscie odstawiono w temperature, w ktorej bakterie mogly sie rozwijac (wydaje mi sie ze byla to temperatura
mozna jeszcze do tego wszystkiego dodac, ze dzieci ktore spedzaja dziecinstwo w piaskownicy i z jezykiem przy muszli klozetowej sa bardziej odporne jako dorosle osoby na choroby, niz te ktore trzymano w sterylnych warunkach.
A ja mam pytanie o to jakbyście się zachowali w podanych sytuacjach:
a) widzisz kumpla załatwiającego "potrzebę" na łonie natury, nie widzieliście się wcześniej, więc kumpel po zabiegu ochoczo podchodzi i wyciąga rękę na przywitanie, co robisz?
b) właśnie załatwiłeś "potrzebę" na łonie natury, nie masz mozliwości umycia dłoni, wracasz do znajomych i właśnie dotarł niewidziany wcześniej kumpel, więc wyciąga dłoń w twoją stronę na przywitanie. Co robisz?
gdy Graza rdradzala go z Marim, Bozenka jarala jointy, a Macius pil piwo, Rysiek uparcie studiowal nocami mikrobiologie w taksowce. Smiejecie sie z niego, a on z tej rodziny najbardziej prawy..
Komentarze (38)
najlepsze
każdy kto kiedyś bawił się mikroskopem wie ile tego na łapach i nie tylko;]
W pierwszej czesci odcisnalem kciuka, w drugiej umytego mydlem kciuka, w trzeciej kcika zdezynfekowanego. Plytki oczywiscie odstawiono w temperature, w ktorej bakterie mogly sie rozwijac (wydaje mi sie ze byla to temperatura
a) widzisz kumpla załatwiającego "potrzebę" na łonie natury, nie widzieliście się wcześniej, więc kumpel po zabiegu ochoczo podchodzi i wyciąga rękę na przywitanie, co robisz?
b) właśnie załatwiłeś "potrzebę" na łonie natury, nie masz mozliwości umycia dłoni, wracasz do znajomych i właśnie dotarł niewidziany wcześniej kumpel, więc wyciąga dłoń w twoją stronę na przywitanie. Co robisz?
:>
- A nas nauczyli myć ręce po odlaniu się.
- A nas nauczyli nie sikać sobie po rękach.
-Ale najpierw dzieci umyjcie rączki!