Mieszkam w lesie, takie czy inne gniazda naprzemiennie os albo szerszeni usuwam w zasadzie co roku. Na cięższe przypadki mam kombinezon p/chemiczny i maskę pgaz, ale na takie ładnie widoczne i dostępne pindki to nawet tej zbroi już nie zakładam, po prostu biorę ogrodowego węża z wodą :D
@kult_cwaniaka: Musisz naciągnąć procę, wycelować i dopiero wtedy ktoś musi ci odpalić petardę i od razu strzelasz. To znalezisko to poradnik w formie wideo.
Kiedyś robiłem komin ze znajomym i trzeba było przejść przez poddasze ,oczywiście gniazd os od metra więc zaczynam się głowic jak to posuwać nim się zastanowiłem to znajomy jedną ręką zatykał wylot gniazd kawałkiem styropianu a druga jak by nigdy nic gniazdo odrywał zrzucał z dachu ヽ( ͠°෴°)ノ
Komentarze (87)
najlepsze
To znalezisko to poradnik w formie wideo.