Zapisy o bezkarności urzędników forsował minister odpowiedzialny za zakup testów
Specustawa koronawirusowa. Przepis o bezkarności sprawców przestępstw gospodarczych i urzędniczych popełnionych w czasie epidemii przeforsował wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński. To on odpowiada m.in. za zakup testów na koronawirusa.
Takiseprzecietniak z- #
- #
- #
- #
- 51
- Odpowiedz
Komentarze (51)
najlepsze
w specustawie koronawirusowej zaostrzono wiele kar, np. za świadome narażenie na zakażenie czy podszywanie się pod kogoś w sieci. Na tym tle zaskoczeniem jest art. 10c, który zapewnia bezkarność sprawcom przestępstw z art. 231 i 296 kodeksu karnego. Pierwszy mówi o nadużyciu uprawnień przez funkcjonariusza publicznego, drugi – o wyrządzenia szkody majątkowej w obrocie gospodarczym. Za obydwa przestępstwa w normalnych warunkach grozi do dziesięciu lat więzienia. Ale specustawa stanowi, że jeśli ktoś kupował towary i usługi niezbędne do zwalczenia epidemii, działał w interesie społecznym i gdy „bez dopuszczenia się tych naruszeń nabycie tych towarów lub usług nie mogłoby zostać zrealizowane albo byłoby istotnie zagrożone”, to odpowiedzialności nie będzie. Urzędnik, który przekroczy uprawnienia i wyrządzi wielką szkodę majątkową, nie odpowie też za naruszenie dyscypliny finansów publicznych.
Z dwóch niezależnych źródeł dowiedzieliśmy się właśnie, że to resort zdrowia forsował przepis. – Autorem i wnioskodawcą tego przepisu jest Ministerstwo Zdrowia. Konkretnie zaangażowany był w to wiceminister Cieszyński – przekazał nam jeden z informatorów. Potwierdza to inna osoba, która uczestniczyła w pracach nad specustawą: – Zauważyliśmy ten dziwny przepis i dopytywaliśmy minister Emilewicz, kto to wymyślił i jakie jest ratio legis. Przekazano nam, że wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński. Chodziło o to, że jest jakiś paniczny strach przed prokuratorami Ziobry i bez tego przepisu nikt nie weźmie odpowiedzialności za zakupy w czasie epidemii. Bo art. 231 to ulubiony przepis ziobrowej prokuratury, która ściga z niego byłych ministrów, wiceministrów i szefów służb. Dlatego urzędnicy chcieli mieć w ustawie zagwarantowane, że śledczy nie sięgną wobec nich po ten bat.
Ministerstwo
@Takiseprzecietniak: Ministerstwo klamie na pismie bo nie jest w stanie racjonalnego wytlumaczenia podac. NIestety ale zyjemy w kraju przepelnionym korupcja na szczytach wladzy. Cale ministerstwo jako organ klamie i chroni przekrety.
1. Rozwiązanie siłowe, ogólnopolskie strajki, #!$%@? tej bandy hien ze stanowisk i osądzenie ich dokonań dla kraju na skraju zapaści.
2. Kto bardziej ogarnięty, spakować się i wyjeżdżać, nie oglądając się za siebie.
To proponuję, jak się ten cyrk skończy, przepchnąć ustawę, działającą oczywiście wstecz, która jednak kary wprowadzi i to makabrycznie dotkliwe.
Po PiS trzeba będzie ten cały #!$%@? oczyścić, zapełnić więzienia propagandowymi, milicyjnymi i urzędniczymi siepaczami partii, napisałbym coś jeszcze u użyźnianiu Bałtyku, ale boję się bana. ( ͡º ͜ʖ͡º)
Komentarz usunięty przez moderatora
@Pantokrator: Do Bałtyku i tak za dużo nawozów spływa.
@videon: przepis ten jest za to ulubionym przepisem ministra Zero, widać koalicjanci mu nie ufają
na podstawie tego przepisu prokuratorzy ministra ciągają polityków PO po prokuraturach i ich zatrzymują, więc z jednej strony nie ma się co dziwić że ministerstwo zdrowia go nie chciało
@megawatt: Aż tak lubuje się w tej kalce uchwalonej przez PO?! Chichot historii. ( ͡° ͜ʖ ͡°)