Wolność słowa w Polsce - pora na zmiany? Jak to wygląda w USA.
Ukazanie waginy jako Najświętszego Sakramentu. Drukowanie naklejek z napisem "Strefa wolna od LGBT". Zakazać pierwszego z powodu obrazy uczuć religijnych? Zakazać drugiego z powodu mowy nienawiści? A może zdobyć się na intelektualną odwagę i pozwolić ludziom głosić swoje poglądy?
Herostrates94 z- #
- #
- #
- #
- #
- 101
Komentarze (101)
najlepsze
Naklejki odnoszą się do biologii, nie można zmienić tego, że ktoś jest gejem, a samo bycie gejem nie wpływa na poglądy kogoś jako człowieka. Dlatego to jest już prześladowanie. Nie można zmienić bycia gejem.
Tak samo jak nie można zmienić bycia niegejem.
Hasła o strefie to dyskryminacja.
Jednak wykluczanie ludzi, nawet symboliczne, z życia w społeczeństwie przez ogłaszanie stref wolnych od nich, chociaż nikomu nic nie zrobili i bezpodstawne sugerowanie, że są złymi ludźmi, przypisywanie wszystkim ludziom o jakiejś niezależnej od nich cesze (na przykład o danym kolorze włosó) negatywnych cech, które nie mają oparcia w obiektywnej rzeczywistości,
to jest jedna z głupszych rzeczy, jakie w życiu widziałem.
Podręcznikowy wręcz przykład poprawności politycznej / cenzurowania przez szejmowanie drugiego człowieka zarzutami z księżyca.
Hasło "oczernianie Polski" to próba zamknięcia ust w stylu "Masz własną opinię na temat #kaczynski. Jak śmiesz? Jak śmiesz myśleć samodzielnie. Nienawidzisz Polski, ty nienawidzący Polski ojkofobie".
Widać, że nie masz nic do powiedzenia, nie masz racji, więc musisz cenzurować ludzi,
Działanie Ku Klux Klanu i głoszenie białej supremacji.
Zaprzeczanie holokaustowi.
Pikietowanie ze znakami „Bóg nienawidzi pedałów” niedaleko pogrzebu homoseksualnego żołnierza (nie zakłócając przy tym uroczystości krzykami). Zgodnie z wyrokiem Snyder v. Phelps, sam fakt bycia oburzonym czyjąś wypowiedzią nie może być powodem do jej tłamszenia.
Spalenie amerykańskiej flagi czy podarcie karty powołania
@il68: Spalenie amerykańskiej flagi jest powszechnie krytykowane w USA. Ludzie się na to obrażają.
@SQL_13: i jak tylko tyle są w stanie zrobić to ok.
Natomiast nawoływanie do przemocy wymaga przede wszystkim akcji popełnienia czynu tej drugiej osoby.
Więc ja uważam że powinno się pozwalać na nawoływanie do przemocy i do czegokolwiek, bo to jedna z podstawowych wolności.
Zwłaszcza że przemoc wobec szkodliwych rzeczy jest podstawą zachowania cywilizacji.
Teraz, w okresie paniki, nawet zaczęło regulować niektóre ceny. Co nawiasem mówiąc pogarszało sytuację.
Co z masą zakazów i ograniczeń: były jeszcze przed pandemią?
Zakazywanie wyrażania sprzeciwu wobec politycznej ideologii (a lgbt jest narzędziem w polityce lewicy) to marsz w stronę totalitaryzmu.
Dodatkowo karałbym za kłamliwą propagandę, bo ta naklejka to sprzeciw wobec polityki ruchu lgbt (i wspierającej go lewicy), a nie wobec ludzi (geja Wiktora z Postękalic).
"Bezczeszczenie symboli religijnych, które są dla wielu ludzi ważne powinno być karane." - dla wielu ludzi przynależność do ruchu LGBT, identyfikowanie się z jego ideami też jest bardzo ważne.
Mój tekst powstał właśnie po to, by zniechęcić ludzi do stosowania takich podwójnych standardów.
+
Zostawię to zestawienie do samodzielnej oceny :)