Czy koronawirus spowolni, czy przyśpieszy zmiany w energetyce?

Świat jaki znamy pogrąża się w chaosie. Priorytetem jest powstrzymanie rozprzestrzeniania się wirusa i opanowanie kryzysu. Do tego kluczowe są stabilne dostawy energii – trudno sobie wyobrazić, co by się stało, gdyby teraz zabrakło prądu lub ciepła. A jak obecny kryzys wpłynie w dłuższej...

[L.....z]

Globalny kryzys, który już spadł na nasz świat i ludzie masowo zaczynają bankrutować (izolacja społeczeństwa; zatrzymanie gospodarki, przedsiębiorcy nie mają pieniędzy na opłaty) więc i energetykę to dotknie, bo jak klient nie będzie miał na rachunek za prąd, no właśnie. Klient jest kluczowy w obecmym systemie. Wszystko jest ze soba powiązane, wystarczy jedna poważna epidemia i wszystko stoi.