kiedyś jeden z reżyserów powiedział, że nienawidzi grafiki 3D ze względu na to, że niezależnie, czy przedmiot daleko, czy blisko, zawsze widziany jest z taką samą ostrością.
No cóż. A biorąc pod uwagę, że wszystko to dzieje się na żywo, to jedyne co mogę powiedzieć, to to, że WRESZCIE ktoś się wziął za takie podstawowe elementy, jak pogoda, czy właśnie kwestia ostrości, już o świetle nie wspominając.
@simperium: takie elementy już były parę lat temu, o ile dobrze pamiętam po raz pierwszy w Metal Gear Solid.
Mnie bardziej boli, że teraz się wszyscy zachwycają, a jak wyjdzie jakaś gra na tym silniku to będzie narzekanie "łeee taka krótka! a cena normalna, buu za taką samą miałbym parę lat temu X leveli" i nikt nie zauważy, że przy tak szczegółowej grafice potrzeba więcej projektantów poziomów, grafików 3D, grafików
@simperium: "kiedys", "jeden z". Prawie jak "amerykanscy naukowcy". Generalnie ten (imho wyimaginowany) koles to skonczony ignorant bo algorytmy glebi ostrosci (depth of field) istnieja od lat i nie wymagaly niewiadomo jakiej mocy obliczeniowej (a obecnie real time DoF to tez nie jakis futurystyczny wymysl).
Coraz lepiej , ale jak ktoś z grafików kiedyś napisał "dopóki będą istnieć poly , dopóty będzie niedoskonałość". Powiedział tak , po prezentacji silnika opartego o silnik jakim jest rzeczywistość. Tzn. cała grafika , to malutkie punkty , coś jak atomy. Problemem nie jest to , że nie umiemy tego zrobić ,a to , że to jest cholernie obciążające dla komputera. Jeszcze nie powstał taki , na którym można by grać wykorzystując
@skarekrow: Mam podobne zdanie, aczkolwiek w Batmanie czy Bioshocku sprawdził się świetnie jak ktoś już wspomniał. Po prostu jedne gry są robione dla realizmu, a inne mają oddać świat ze snów.
@steemm: wiem, chodziło mi tylko o opis znaleziska, dlaczego napisał UT a nie co innego. To nazwa silnika przecież i może nigdy nie mieć nic wspolnego z kolejnymi częściami UT (w co wątpie, ale wiecie o co mi chodzi)
przy okazji ten silnik nigdy mi sie nie podobał szczególnie... jest taki... błyszczący, bajkowy, plastikowy... szczególnie drzewa, jak z jakiejś baśni. A woda wygląda jak kisielowa krew z Turoka 2. Mimo
wyobrażam sobie jakiego klimatycznego RPG można by na tym zrobić / marzenie. Taki Fallout 2 + Morrowind + Planescape Torment. W dobrych rękach może powstać cudo :)
Akurat w dobrym RPGu to grafika jest najmniej wazna, Baldurs czy oldskulowy Fallout byly w rzucie izometrycznym, i bija na glowe wszystko co powstalo po nich.
Naprawde ciezko w ogole mi przypomniec sobie jakiegos dobrego rpg-a 3D, poza oczywiscie Morrowindem/Oblivionem. Neverewinter Nights to byla padaczka, a potem.... dlugo dlugo nic?
Komentarze (114)
najlepsze
No cóż. A biorąc pod uwagę, że wszystko to dzieje się na żywo, to jedyne co mogę powiedzieć, to to, że WRESZCIE ktoś się wziął za takie podstawowe elementy, jak pogoda, czy właśnie kwestia ostrości, już o świetle nie wspominając.
Oczywiście mam nadzieję, że największym
Mnie bardziej boli, że teraz się wszyscy zachwycają, a jak wyjdzie jakaś gra na tym silniku to będzie narzekanie "łeee taka krótka! a cena normalna, buu za taką samą miałbym parę lat temu X leveli" i nikt nie zauważy, że przy tak szczegółowej grafice potrzeba więcej projektantów poziomów, grafików 3D, grafików
- Liść spadający na taflę wody nie jest kamieniem i nie powinien robić wielkich fal...
- Spływająca woda na wodospadach wygląda jak kisiel, albo plazma
- Pochodnie tradycyjnie przypominają kopcące kominy
btw. na zupełnie osobną uwagę zasługuje zaj%%ista muzyka w tej grze, chociażby
http://www.youtube.com/watch?v=54XGmuIx1m0
http://www.youtube.com/watch?v=VmHIZ4pF48w&feature=related (to samo bez gameplaya w tle)
Muzyka wyśmienita, która nadaje cały klimat.
Polecam także: http://www.youtube.com/watch?v=d8I5fKHjgVo
Stareńka Delta Force 2 była oparta na silniku voxelowym, który z grubsza opierał się na takim założeniu. Choć rzeczywiście działało to trochę wolno.
EDIT: A nie, już doczytałem na wiki, że tylko krajobraz był w ten sposób tworzony, pozostałe modele były na polygonach robione - ale zawsze coś.
http://en.wikipedia.org/wiki/Delta_Force_2
Ale Xbox360 ma ułamek mocy obliczeniowej dzisiejszego standardowego kompa do grania.
chyba nie tylko?
przy okazji ten silnik nigdy mi sie nie podobał szczególnie... jest taki... błyszczący, bajkowy, plastikowy... szczególnie drzewa, jak z jakiejś baśni. A woda wygląda jak kisielowa krew z Turoka 2. Mimo
Bo w starych grach nie było bugów, jasne.
Akurat w dobrym RPGu to grafika jest najmniej wazna, Baldurs czy oldskulowy Fallout byly w rzucie izometrycznym, i bija na glowe wszystko co powstalo po nich.
Naprawde ciezko w ogole mi przypomniec sobie jakiegos dobrego rpg-a 3D, poza oczywiscie Morrowindem/Oblivionem. Neverewinter Nights to byla padaczka, a potem.... dlugo dlugo nic?