Kaszuby. Myśliwi świętowali zakończenie polowania na lisy
175 odstrzelonych lisów oraz 5 jenotów, to bilans dorocznego polowania, które odbyło m.in. na terenie powiatu kartuskiego. W Pażęcach, koło Stężycy zorganizowano pokot, czyli uroczyste zakończenie polowania. Wręczono odznaczenia i wyróżnienia dla myśliwych, którzy odstrzelili największą...
WroTaMar z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 442
Komentarze (442)
najlepsze
Zrzuty szczepionek na wściekliznę nie pomagały wiec odstrzelili większość tego dziadostwa i od kilku lat jest w miarę spokój.
Ziomek, ja o niebie, Ty o grubszej potrzebie. Piszę o tym "super biznesie", nie wrzucam żadnych haseł. Skoro to są takie super pieniędze to czemu tylko 300 milionów przychodu?
Dziś czasy się zmieniły, dzikie zwierzęta może z łatwością zabijać nawet otyły starzec z ustabilizowaną bronią palną wyposażoną w optykę siedząc bezpiecznie w ambonie popijając wzmocniona herbatkę z termosu. Nawet w środku nocy przy użyciu noktowizyjne go lub termowizyjnego celownika. W takich
Ale zdajesz sobie sprawę że zarówno nasi przodkowie jak i współcześni buszmeni, większość zwierząt do zjedzenia łapali w przeróżne pułapki i wnyki.
Polowanie z oszczepem też wyglądało trochę inaczej, bo zwierzęta zaganiano do naturalnej przeszkody (np. klifu), gdzie potem można było do woli rzucać oszczepami, dając 100% gwarancję udanego polowania.
Wizje przypakowanego jaskiniowca ganiającego za zwierzętami przez las, to raczej wymysł popkultury, nasi przodkowie byli równie leniwi i kreatywni jak
Jak ktoś złapał sarnę czy zająca do zjedzenia we wnyki to po prostu zabierał do domu, patroszył, piekł i zjadał, nie układał żadnego pokotu :)
@JamaloV8: Jest gatunek zwierząt, które okrucieństwem bije wszystkie na głowę Tym zwierzęciem jest człowiek.