Styczeń 2020 globalnie najcieplejszy w historii pomiarów instrumentalnych
Wg wyliczeń chyba wszystkich ośrodków zajmujących się analizą klimatu, styczeń 2020 był globalnie najcieplejszy w historii pomiarów instrumentalnych. Niektóre z modeli sezonowych prognozują pojawienie się ujemnej fazy ENSO, co mogłoby sugerować, że 2021 będzie nieco chłodniejszy.
cumulus z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 113
- Odpowiedz
Komentarze (113)
najlepsze
Niestety - wedle ultra-prawicy nic się nie dzieje. Lewica będzie stawiała wiatraczki i solarki. A atomu jak nie było tak nie ma.
Na szczęście dzięki nauce wprowadzono Protokół Montrealski i dziurą ozonową musimy się martwić mniej.
@nowoczesny_jawnogrzesznik: Kiedyś gadali, że jak ocieplenia, jak u mnie za oknem zimno. Teraz są takie anomalie temperaturowe, że nawet najwięksi debile z wykopu się zamknęli pod tym względem.
Cywilizację białego człowieka, o którą tak walczą zniszczą właśnie oni, a za spust pociągnie Greenpeace ze swoim antyatomowym szurstwem.
Relokują tam uciekinierow z gorących, obszarów w których nie dało się żyć. Wędrówka ludów będzie faktem.a Polska będzie miała 100 mln mieszkańców i tanią siłę roboczą dzięki czemu nadal nie będziemy musieli inwestować w innowacje
pytanie dlaczego nagle zaczelo nawiewac cieple powietrze znad afryki (a latem te slyne opady pyłów)? moze problem lezy w afryce?
Nie z Afryki tylko znad Atlantyku.
Globalnie będzie trudno, bo luty 2016 ustawił poprzeczkę bardzo wysoko.