Czy feminizm walczy o równouprawnienie?
Czy feminizm to po prostu popieranie równouprawnienia? Odpowiadam na maila widza określającego się jako feminista.
wojna_idei z- #
- #
- #
- #
- #
- 12
Czy feminizm to po prostu popieranie równouprawnienia? Odpowiadam na maila widza określającego się jako feminista.
wojna_idei z
Komentarze (12)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Cytat:
- Nie rozumiem tego argumentu, że skoro pewien idealny stan nie jest możliwy do osiągnięcia to nie powinno się oczekiwać od innych, że mimo wszystko będą w stronę tego stanu zmierzać albo nie powinno się podejmować działań, żeby przybliżyć nas do tego stanu.
- Feminizm można rozumieć jako ruch, który ma zabezpieczyć interesy kobiet i to nie wymaga żadnej dominacji - to odnośnie rozważań nad nazwą. Dlatego dla mnie zupełnie bez
Dla mnie niejasne jest o co idzie ta walka o "prawa kobiet". Instytucjonalnie nie ma już od dawna o co walczyć, wszystko zostało wywalczone.
Zostały może kwestie takie jak stanowczość systemu w zwalczaniu przemocy (w tym domowej) wobec kobiet - obiektywnie są słabsze fizycznie więc częściej są ofiarami niż mężczyźni.
https://en.wikipedia.org/wiki/Homicide_statistics_by_gender